TAJEMNICZA CHOROBA POD LUPĄ
Okazuje się, że jej ryzyko potęguje ekspozycja matki lub dziecka na nikotynę. Potwierdzili i wytłumaczyli ten fakt naukowcy kierowani przez dr Colina Nurse'a z kanadyjskiego McMaster University. Naukowcy wzięli pod lupę pewną grupę komórek, wyspecjalizowaną w produkcji substancji odpowiedzialnej za reakcję organizmu na stan zagrożenia zdrowia lub życia. Nie bez powodu zajęli się właśnie nimi: istnieją podejrzenia, że zespół nagłej śmierci niemowląt (ang. Sudden Infant Death Syndrome - SIDS) może być powodowany zanikiem odruchów obronnych.
GDY ORGANIZM PRZESTAJE SIĘ BRONIĆ
Okazało się, że u młodych szczurów, których matki były eksponowane na działanie nikotyny, owa reakcja obronna, typowa dla zdrowych organizmów, była osłabiana a nawet blokowana. Zwiększona była produkcja białka odpowadającego za "uspokajanie" organizmu w razie braku niebezpieczeństwa. W efekcie organizm szczurów nie bronił się nawet w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, jaką jest niedotlenienie organizmu. Naukowcom udało się jednak odwrócić ten mechanizm dzięki podaniu leku blokującego działalność „uspokajającego” białka.
PRZEŁOM W RATOWANIU MALUCHÓW?
Czy odkrycie naukowców okaże się kluczowe dla opracowania metod prewencji SIDS? Na pewno ich zbliżają do tego celu. Trzeba jednak dodać, że wytłumaczenie mechanizmów SIDS aktywnością jednego białka byłoby nadużyciem. Na ratunek noworodków będziemy musieli więc jeszcze poczekać.
_____________
NIE PRZEGAP:
>>> Jest matką, a powinna być babcią