Jak mówi dyrektor krynickiej lecznicy Sławomir Kmak, szczególnie sierpień był miesiącem, w którym zostały pobite dotychczasowe rekordy w ilości rodzących się dzieci - przyszło wtedy na świat 90 maluchów. We wrześniu lekarze z krynickiej porodówki odebrali 85 porodów.
Od kilku miesięcy, w szpitalu powiatowym kobietom podaje się podtlenek azotu nazwany potocznie gazem rozweselającym, który według rodzących przynosi ulgę podczas akcji porodowej.
"Po pierwszym miesiącu stosowania podtlenku, osoby, które pracują w szpitalu mówiły, że nie pamiętają, aby w ciągu miesiąca było w lecznicy aż 90 porodów" - dodaje dyrektor Kmak. "Zainteresowanie kobiet jest bardzo duże i chcą rodzić u nas wiedząc, że podamy im gaz rozweselający" - podsumował.
Do tej pory, średnio w miesiącu przychodziło na świat w krynickim szpitalu około 60 niemowlaków.
Widząc duży wzrost porodów w krynickim szpitalu, stosowaniem gazu rozweselającego zainteresowane są również inne lecznice w Małopolsce. Wprowadzenie gazu rozweselającego rozważy m.in. szpital powiatowy w Zakopanem.