- To był rok, w którym 5-latki miały prawo do wychowania przedszkolnego i duża grupa, bo ponad 80 proc. dzieci w całym kraju z tego skorzystała - tłumaczyła wiceminister edukacji Krystyna Szumilas. Dodała, że w przedszkolach woj. śląskiego miejsca znalazło ponad 90 proc. dzieci 5-letnich. Prawo dzieci 5-letnich do wychowania przedszkolnego oznacza, że wszystkie dzieci w tym wieku musiały być przyjęte do placówek, jeśli taka była wola rodziców.

Reklama

Śląskie wypada również korzystnie pod względem jeśli chodzi o deklaracje rodziców, którzy zdecydowali się posłać swe 6-letnie dzieci we wrześniu tego roku do szkoły. - Jest dwa razy więcej zgłoszeń niż w roku poprzednim. - Oddaliśmy decyzję w ręce rodziców i ją szanujemy - mówiła. Zgodnie z Ustawą o systemie oświaty rok szkolny 2011/2012 będzie ostatnim, kiedy to rodzice sami decydują o wieku rozpoczęcia nauki przez dzieci. Od września 2012 roku obowiązek szkolny obejmie wszystkie dzieci 6-letnie.

Wiceminister przypomniała, że rok szkolny 2011/2012 będzie trzecim rokiem stopniowego wprowadzania nowej podstawy programowej nauczania do szkół. Reforma obejmie wtedy obok uczniów klas I i II szkół podstawowych i gimnazjów także uczniów klas trzecich tych szkół. Wiosną 2012 roku po raz pierwszy uczniowie trzecich klas gimnazjów będą zdawali egzamin według nowych zasad. W egzaminie humanistycznym wyodrębnione zostaną zadania z języka polskiego, zaś na egzaminie matematyczno-przyrodniczym - zadania z matematyki. Znajdzie to odzwierciedlenie także na zaświadczeniach wydawanych przez Centralna Komisję Egzaminacyjną.

Uroczystości zorganizowano w jednym z najlepszych gimnazjów woj. śląskiego, gdzie średnia z egzaminu gimnazjalnego była wyższa od średnich - miejskiej, wojewódzkiej i krajowej.

Gimnazjum nr 3 im. Noblistów Polskich w Gliwicach ma 25 laureatów olimpiad wojewódzkich, w tym ośmiu finalistów. Jej najlepszy uczeń Michał Mazur za średnią 5,69 i zaangażowanie w wolontariat otrzymał w środę "Statuetkę Absolwenta Roku". Został laureatem 4 olimpiad wojewódzkich. "Interesuję się fizyką, matematyką i chemią" - powiedział.

Lidia Ukleja, nauczycielka biologii z 20-letnim stażem potwierdziła słowa wiceminister. - Trudno jest nam w tej chwili zmieścić cały program w jednym roku i to tak, żeby było to z sensem dla ucznia - podsumowała. Część programu musiała przenieść z 1 do 2 klasy. - W pierwszej klasie jest botanika i zoologia oraz zaledwie 30 godzin do dyspozycji. Czegóż można oczekiwać. Musiałam przenieść część zoologii do nauki o człowieku - tłumaczyła nauczycielka.

W województwie śląskim wakacje rozpoczęło 560 tys. uczniów.