Na prośbę rodziny poród był otoczony tajemnicą, jednak amerykańscy dziennikarze dowiedzieli się o nim i zdołali wyciągnąć od lekarzy kilka szczegółów. Wiadomo, że na świat przyszło sześciu chłopców i dwie dziewczynki, które warzą od 0,5 kg do 1,36 kg. Poród odbył się przez cesarskie cięcie na 9 tygodni przed terminem. Asystował przy nim 46 osobowy zespół lekarzy i pielęgniarek. Gdy media dowiedziały się o ośmioraczkach i cała sprawa przestała być tajemnicą, z redakcją gazety „Los Angeles Times” skontaktowała się babcia dzieci Angela Suleman. Jak zapewniła dziennikarzy cała ósemka wydaje się zdrowa, wszystkie niemowlaki, poza jednym, oddychają samodzielnie. Na razie odżywiają się przez sondę, a ze szpitala będą mogły być wypisane dopiero za kilka tygodni. Rodzina wraz z 14 dzieci ma zamieszkać w dużym domu, którego adres utrzymywany jest w tajemnicy. Wychowanie i opieka nad całą gromadką nie będzie prosta. Jak powiedziała Angela Suleman, ojciec dzieci jest żołnierzem i wkrótce wyjeżdża na kontrakt do Iraku.

Reklama

Kalifornijskie ośmioraczki to drugi taki przypadek znany medycynie. Poprzedni również miał miejsce w USA. 11 lat temu w klinice w Houston urodziło się ośmioro zdrowych dzieci, niestety jedno z nich po tygodniu zmarło.