Kristin Davis, odtwórczyni jednej z głównych ról w serialu „Seks w wielkim mieście”, to kobieta o niezwykle subtelnej i dziewczęcej urodzie. Do zdjęć do drugiej części filmowych przygód bohaterek znanego serialu 44-letnia aktorka najwidoczniej chciała wyglądać jeszcze bardziej świeżo i młodzieńczo.

Reklama

Wnikliwi obserwatorzy mogli dostrzec na twarzy Kristin dziwne zjawisko: marszczącą się skórę w okolicach oczu i skroni przedzielał pas idealnie gładkiej skóry. Ten dość dziwaczny efekt prawdopodobnie jest spowodowany właśnie zastrzykami z botoksu, który paraliżuje mięśnie twarzy.

Czy warto dla kilku zmarszczek mniej fundować sobie takie zabiegi upiększające? Tym bardziej że jak widać - ich efekt pozostawia wiele do życzenia. W naturalnych "kurzych łapkach" byłoby pięknej aktorce zdecydowanie bardziej do twarzy.

__________________________________________

NIE PRZEGAP:

>>> Oto, jak oszpeciły ich operacje plastyczne
>>> Wszystko co musisz wiedzieć o botoksie
>>> Im starsze, tym lepsze