Dr Helen Pilcher, neurobiolog, która pracuje również jako satyryczka, bliżej przyjrzała się tej kwestii. "Nie usiłuję nikogo przekonać, by przez 24 godziny dziennie oglądał sitcomy. Ale duże ilości śmiechu są świetnym sposobem na utrzymanie właściwej wagi" - mówi Pilcher.

Reklama

Jej badania wykazały, że godzina silnego, niepohamowanego śmiechu pozwala spalić 100 kalorii, czyli równowartość pięciu kostek czekolady, 2 herbatników czekoladowych, lub małej porcji lodów owocowych.

"Jednak unikaj pokusy, by pozwalać sobie na duże ilości kalorii, np. chrupiąc batonik, lub podjadając tuczące przekąski podczas oglądania popularnego sitcomu" - radzi Helen Pilcher.

Śmiech to samo zdrowie. Okazuje się, że wpływa korzystnie nie tylko na mięśnie brzucha. Kiedy wybuchamy śmiechem, pracuje około 15 mięśni twarzy - to dla niej świetna gimnastyka. Często się przeziębiasz? Tu również mogą pomóc wybuchy śmiechu, które pomagają pozbyć się kaszlu.