Informacja ta ujrzała światło dzienne dzięki sprawozdaniu z wydatków za 2008 rok. Był to pierwszy rok jego urzędowania i zarazem pierwszy rok małżeństwa ze znaną modelką.
Codzienne płatności dla florysty wprawiły opinię publiczną w nie lada zdziwienie - donosi "The Daily Telegraph". Bo płatności te w sumie kumulują się do niebagatelnej sumy 241 tysięcy funtów rocznie.
PIĘKNA KOBIETA KOCHA PIĘKNE KWIATY
Carla Bruni znana jest z upodobania do świeżych kwiatów i regularnie widywana jest, gdy układa wazy wypełnione kwiatami w całym Pałacu Elizejskim.
Kto by nie chciał budzić się codziennie w zapachu kwiatów ofiarowanych przez kochającego małżonka? Na podziw i pochwałę zasługuje wzajemna dbałość o siebie pierwszej pary. Jednakże niebagatelna suma na nie wydana może stać się solą w oku pogrążonego w kryzysie społeczeństwa.
Rzecznik Pałacu Elizejskiego w rozmowie z brytyjską gazetą zapowiedział, że w przyszłym roku wydatki na florystkę zostaną zredukowane.
_________________________________
NIE PRZEGAP:
>>> Na co poleciał Timberlake?
>>> Chcesz pachnieć jak Amy Winehouse?
>>> Kazia Szczuka zaczyna nadawać