Czarno-biała sesja zdjęciowa dla "Vogue’a" jest energetyczna, choć właśnie pozbawiona kolorów. Zresztą ten monochromatyzm niweluje też zmarszczki Cindy, choć grafik specjalnie jej nie odmładzał. Cindy wygląda tam na swoje lata, powieki już trochę opadają, ale jak słusznie skomentowano, dodaje jej to tylko uroku. Kobieta aby być piękna nie musi przecież być gładka jak brzoskwinia.
Eks-modelka przybiera pozy kobiety walecznej, radosnej, zadowolonej z życia i ze swojego wyglądu.
Zdjęcia pochodzą z lipcowego numeru hiszpańskiej edycji pisma.
Zobacz śliczną Cindy w gorącej sesji
______________________________________________
NIE PRZEGAP:
>>> Emma Watson pobawi się w projektantkę
>>> Zwariowane kapelusznice na zielonej trawie
>>> Być jak Carla Bruni