Najchętniej wzięłabyś wielgachną torbę plastikową i wyrzuciła wszystko do śmietnika za jednym razem, bo przeglądanie każego świstka przyprawia cię o ból głowy. Stop, nie możesz tego zrobić. Przejrzyj wszystko dokładnie, żeby nie wyrzucić czegoś, co za chwilę bardzo ci się przyda.

Reklama

Co możesz spokojnie wyrzucić?

Stare gwarancje, np. na lodówkę, którą masz od pięciu lat, stare rachunki sklepowe za buty, ciuchy, nieaktualne umowy (ale nigdy nie wyrzucaj świadectw pracy!), starsze niż 10 lat oświadczenia podatkowe, PIT-y i rachunki, na podstawie których dokonywalaś odliczeń od podatków.

Co i jak długo powinnaś trzymać?

Najkrócej, bo przez 3-4 miesiące możesz przetrzymywać potwierdzenia traksakcji dokonywanych kartami kredytowymi lub debetowymi – tak na wypadek, gdybyś chciała coś sprawdzić, gdy nabierzesz podejrzeń co do zestawień przysyłanych przez bank. Przez rok trzymaj wyciągi z kont bankowych. Jeśli chodzi o potwierdzenia zapłaty rachunków za czynsz, gaz światło, to warto je trzymać przez co najmniej dwa lata. Pamiętaj, by szybko nie pozbywać się dokumentów samochodowych, nawet na te auta, które już sprzedałaś (np. kopii świadectwa legalności samochodu)

Reklama

Co musisz mieć pod ręką i nigdy nie wyrzucać?

Umowy notarialne, np. kupna mieszkania, dokumenty takie jak, świadectwa urodzenia dzieci czy twoje. Umowy z firmami ubezpieczeniowymi (gdy sąsiad cię zalewa, to nie masz raczej czasu na grzebanie w papierach), umowy kredytowe, historie chorób (jeśli masz takie dokumenty).