Serwis www.ps3pricecompare.co.uk przeprowadził sondę, w której wzięło udział 1130 internautów.
Zarysowano przed nimi sytuację dość dramatycznego - przynajmniej tak by się wydawało - wyboru. Zadano im pytanie: czy wybraliby seks z partnerem, czy grę wideo, gdyby mogli się zdecydować tylko na jedną z tych czynności jednego wieczora. Wyniki okazały się dość szokujące: aż 32 procent panów wolałoby sobie pograć...
>>> Mężczyzna z gatunku beznadziejnych
Gdy nie pomoże seksowna bielizna i nastrojowe oświetlenie, wszelkie chwyty dozwolone, szczególnie w przypadku, gdy do gry wkracza nowa rywalka, którą mogliby wypróbować - czyli nowa gra. Ją ponad miłosne igraszki z ukochaną przedłożyłoby aż 72 proc. badanych mężczyzn...
Dlaczego faceci wolą zabawę z konsolą od zabawy z partnerką? Bo ta ostatnia jest trudniejsza w obsłudze i bardziej wymagająca... Wśród uzasadnień swojego wyboru panowie podawali takie jak: "mojej partnerce trudno dogodzić", "granie w gry to lepsza zabawa" czy "seks nie jest aż taki fajny".
>>> A może jesteś jedną na sto, które nie czują
Pozostaje nam nadzieja, że gros respondentów stanowili panowie niemający takiej alternatywy jak gorąca kobieta czekająca na nich w łóżku. Jednak jeśli twój mężczyzna wieczór woli spędzić z konsolą niż z tobą - już wiesz, że czas potraktować tę rywalkę poważnie. Chyba że wyjdziesz z założenia, że ta nowa szybko mu się znudzi - jak wszystkie poprzednie. W przeciwnym przypadku to on powinien czuć się zagrożony. Bo zawsze może się znaleźć inny mężczyzna, który poświęci ci maksimum uwagi i czasu. A on zostanie z konsolą i dwoma bezużytecznymi joystickami (czy jak to paskudztwo się nazywa).