Nie jest żadną tajemnicą, że mężczyźni są wzrokowcami. Ale nie wystarczy mignąć udem czy rozpiąć kolejny guzik bluzki, by go rzucić na kolana. Zrób coś o wiele bardziej wyrafinowanego. Pokaż gołe ramiona. Doktor David Givens, autor książki "Miłosne sygnały" twierdzi, że to zadziała lepiej, niż byś pozwoliła napalonemu facetowi zajrzeć głęboko w dekolt.
Zamiast zakładać na randkę bluzkę z wielgaśnym dekoltem, z którego przy niepomyślnych wiatrach mogą wypaść twoje piersi - co czasami kończy się komicznie, czego przykładem mogą być zdjęcia Lady GaGi czy Kate Moss z sutkami na wierzchu - włóż coś innego. Wybierz top na ramiączkach albo bluzkę z odkrytymi plecami. A nic tak nie rozpali jego wyobraźni, jak bluzka wiązana na szyi. Zresztą nie znamy nic bardziej seksownego...
I jeszcze jedno: pokaż swój dołek w szyi To niepozorne zagłębienie przypomina naszym panom, że nadal, bez względu jak bardzo wyemancypowane jesteśmy, mają do czynienia z kruchymi i delikatnymi istotkami.
Jeśli myślisz, że facetów kręcą tylko gołe pośladki i stringi, to jesteś w błędzie. Nie ma dla nich nic bardziej podniecającego niż lekkie odsłonięcie kawałka ciała. A najlepiej tego, którego oni w ogóle nie spodziewali się zobaczyć.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama