Widok obrączki nie zawsze sprawia, że odwracamy się na pięcie. Dlaczego kobiety angażują się w związek, który najprawdopodobniej nie ma przyszłości?
>>> Przeczytaj, co o miłości do żonatego Kazimierza Marcinkiewiecza mówi Izabela, jego nowa, 28-letnia miłość...
Paradoksalnie, to właśnie żonaty kojarzy się kobiecie z dojrzałością i uczuciem, słowem: z dobrym kandydatem na stworzenie stałego związku. - Kobiety zakochujące się w żonatych mężczyznach to zwykle osoby szukające uwagi i emocjonalnego wsparcia. Żonaci mężczyźni wydają im się bardziej doświadczeni i dojrzalsi, dlatego są dla nich pociągający - mówi na łamach "Times of India" dr Kamal Khurana, ekspert i doradca do spraw związków.
Nie widzi w tym nic dziwnego również słynna polska psycholog Ewa Woydyłło: - Żonaty mężczyzna rzeczywiście sygnalizuje, że jest dojrzalszy. Sprawdził się w roli opiekuna, gospodarza, pana domu, być może nawet ojca. Dla kobiety pragnącej nie zabawy, a dojrzałego, stałego związku, taka osoba będzie wręcz atrakcyjniejsza niż "motyl" latający po dyskotekach. Ale to nie jest żadna mistyka - mówi Woydyłło.
Być tą drugą
Siła przyciągania żonatych mężczyzn działa silnie na kobiety, które pragną stałego związku. I wpadają w pułapkę – taki związek nie ma bowiem w tym przypadku większych szans powodzenia...Związek z żonatym jest dla kobiety kosztowny na wiele sposobów. Poza poczuciem winy doskwiera konieczność pozostawania w ukryciu i potępienie otoczenia.
Takiej stygmatyzacji gorąco sprzeciwia się Ewa Woydyłło. - Jestem przeciwna oskarżaniu kobiet o zdradę i temu, by całe odium spadało na kobietę. Kiedyś mojego męża uwiodła inna kobieta, w dodatku o 12 lat od nas starsza. Początkowo byłam na nią wściekła. Potem jednak pomyślałam, że to przecież z nim się umawiałam, a nie z innymi kobietami. To on przed ołtarzem ślubował mi wierność i nie dotrzymał obietnicy - wspomina Ewa Woydyłło.
Psycholog jest zdania, że to na mężczyznę spada cała odpowiedzialność. - Kobieta ma prawo zagiąć parol na kogo chce. To naturalne, że buzują w niej hormony, że ma swoje potrzeby. To mężczyzna, który zdradza, jest bez kręgosłupa - przekonuje psycholog.
Do zdrady tylko o krok?
A sytuację zdaniem Woydyłło komplikują jeszcze pewne deficyty na matrymonialnym i związkowym "rynku". - Facetów fajnych i atrakcyjnych nie ma tak dużo - mówi. Ci atrakcyjni zwykle zostają usidleni jeszcze przed trzydziestką. Nieżonaci nie bez powodu są nieżonaci. Są to najczęściej "odpady" albo osoby jeszcze niedojrzałe, niczym zielone jabłka. Z nieżonatym 30-latkiem prawdopodobnie coś jest nie tak. Albo mamusia go trzyma za twarz, albo jest to osoba zakompleksiona, obawiająca się bliskości lub zobowiązań. Albo też ma skrywane, homoseksualne skłonności - wylicza psycholog.
To wszystko sprawia, że rywalizacja o mężczyzn staje się bardziej zażarta. Niektóre rozsądne lub posiadające silne morale kobiety dają się odstraszyć złotu obrączki. Niejedna kobieta jednak nie będzie przebierała w środkach, gdy gra toczy się o tak dużą stawkę.
Broni ich Woydyłło: - Nie można się dziwić, że atrakcyjne kobiety walczą o trochę szczęścia. A rozsądny i uczciwy żonaty powie im: gdybym był wolny, pokochałbym panią nad życie, ale nie jestem.
Bo zdaniem psychologów te trzecie nie mają wielkich szans powodzenia - pod warunkiem, że w małżeństwie wszystko się dobrze układa... - Zajętym mężczyznom zaczynają podobać się inne kobiety, gdy brakuje satysfakcji - emocjonalnej bądź seksualnej - w ich aktualnym związku - mówi dr Kamal Khurana. Zgadza się z tym Woydyłło: - Oczywiście, gdy w małżeństwie coś nie gra, jedna ze stron może odejść - zastrzega.
Szczelnie zamknąć torebkę
Dlatego psychologowie uczulają, by nie osiadać na laurach i pielęgnować związek, nawet długi czas po wypowiedzeniu sakramentalnego "tak". To może okazać się lepszym zabezpieczeniem przed zdradą niż znana maksyma: "kontrola podstawą zaufania". - Jako psycholog uczulam moich klientów: masz obowiązek sam lub sama zadbać o siebie, a nie wymagać tego od innych. Żeby ochronić się przed kradzieżą trzeba zamykać torebkę, zamiast zamykać w więzieniu wszystkich potencjalnych złodziei! Podobnie jest ze związkami - przekonuje Ewa Woydyłło.
A jeżeli tak czy inaczej on odejdzie do innej, może nie jest tak wartościowy, jak sądziłyśmy? W takiej sytuacji nawet bolesne rozstanie ma swoje plusy. - Bardzo dobrze, że wymyśliliśmy rozwody! - przekonuje Woydyłło.
Czy zgadzasz się z opinią psychologów? Weź udział w naszej sondzie i podziel się własnym zdaniem na naszym forum.
No tak są mężczyźni którym się rozpadł długotrwały związek,Są tacy co trafiają na kobiety co nie chcą mieć dzieci lub niedojrzałe itd.
Są odpady wśród kobiet A kim jest Ewa Woydyłło?.