Seniorka chowała oszczędności w materacu

Lokalna policja z Montebelluna ma za sobą nietypową akcję poszukiwawczą. W miniony weekend funkcjonariusze zostali wezwani, by… znaleźć materac. Na komisariat zadzwoniła poruszona kobieta, która zgłosiła, że z domu jej starszej i schorowanej matki zniknął stary materac wypełniony pieniędzmi. Seniorka wykorzystywała go w roli "sejfu", chowając w nim oszczędności. Udało jej się zgromadzić ponad 50 tys. euro. Niestety nie przewidziała jednego. Sprawę opisał dziennik "Tribuna di Treviso".

Sprzątaczka wyrzuciła materac

Reklama

Materac wypełniony banknotami był przechowywany w garażu na posesji. Trafił na śmietnik przez przypadek w trakcie sprzątania garażu. Kobieta, która została zatrudniona przez starszą panią do sprzątania domu, podeszła do zadania bardzo skrupulatnie. Postanowiła nie tylko uporządkować przestrzeń, ale również pobyć się nagromadzonych przez seniorkę gratów. Wraz z nimi na wysypisko trafił stary materac.

Gdy seniorka zorientowała się, że materac zniknął z garażu, natychmiast zaalarmowała córkę, a ta zadzwoniła na policję. W akcję poszukiwawczą zaangażowali się nie tylko policjanci, ale także ochotnicy. Materac udało się znaleźć w pojemniku na odpady wielkogabarytowe na terenie firmy zajmującej się gospodarowaniem odpadami. Oszczędności były nienaruszone.