Do Izby Deputowanych należy wchodzić w "godnym i stosownym" ubraniu, w imię szacunku dla instytucji - argumentuje parlamentarzysta Salvatore Caiata. Jego zdaniem nie wystarczy sama marynarka i konieczny jest też krawat. Nie jest on obowiązkowy w izbie niższej, podczas gdy wymagany od zawsze w Senacie.
W projekcie zmian regulaminu w sprawie tzw. dress code skierowanym do prezydium izby zapisano, że obowiązek noszenia krawata ma dotyczyć wszystkich mężczyzn; deputowanych, współpracowników i pracowników oraz gości. Ponadto jest propozycja wprowadzenia zakazu noszenia obuwia sportowego przez wszystkich.
Projekt ma trafić pod głosowanie 2 sierpnia.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ sp/