Brzozę i szachownicę umieszczono obok leżącego Chrystusa. Nad całością figuruje wizerunek Matki Boskiej.

Proboszcz parafii św. Brygidy, ks. Ludwik Kowalski przekonywał w sobotę w rozmowie z PAP, że wystrój Grobu "nie ma burzyć, ma być z daleka od polityki, ale ze świadomością, aby się modlić o zgodę i jedność".

Reklama

>>> Kontrowersyjny Grób Pański. Chrystus w tupolewie

Dodał, że symbole związane z katastrofą prezydenckiego samolotu mają odnosić się do ojczyzny i do rodzin, które w minionym roku przeżywały tragedię. "Tragedia była związana z historią Polski, tą dalszą (zbrodnią katyńską-PAP), jak i najnowszą (katastrofa smoleńska-PAP)" - mówił.

Zaznaczył, że "Groby Pańskie zawsze podkreślały wartości moralne i etyczne, i tutaj mają się odnosić do uczuć patriotycznych".

W minionych latach wystrój Grobu Pańskiego w kościele św. Brygidy - za sprawą byłego proboszcza, nieżyjącego już, prałata Henryka Jankowskiego - często wzbudzał kontrowersje.

Oburzenie wywołał np. wystrój Grobu Pańskiego w 1995 r. - na czerwonym płótnie umieszczono wtedy swastyki, sierp i młot, Gwiazdę Dawida oraz napisy: "NSDAP", "SS", "NKWD", "KGB" "UB" i "SB". Obok znajdowały się skróty nazw partii: "PSL", "SLD", "UW", "UP", a także "PZPR". Prałat usunął wówczas te napisy na polecenie ówczesnego metropolity gdańskiego abp. Tadeusza Gocłowskiego.

Reklama



Cztery lata później wystrój Grobu Pańskiego w kościele św. Brygidy nawiązywał z kolei do akcji obrony krzyża prowadzonej przez Kazimierza Świtonia na żwirowisku w Oświęcimiu.

W 2001 r. wystrój Grobu Pańskiego autorstwa ks. Jankowskiego przedstawiał natomiast miniaturę zwęglonej stodoły w Jedwabnem z ludzkim szkieletem. Arcybiskup Gocłowski nakazał wówczas prałatowi usunięcie z dekoracji napisu: "Żydzi zabili Pana Jezusa i Proroków, i nas także prześladowali".

W 2004 roku wystrój ostatniego Grobu Pańskiego autorstwa ks. Jankowskiego w kościele św. Brygidy, skierowany był przeciw Unii Europejskiej.