Już od początku lutego witryny sklepowe zalewane są czerwonymi serduszkami. Kuszą pluszowymi misiami, kartkami z życzeniami, czekoladkami. W telewizji puszczane są tematyczne reklamy podające gotowy przepis na udany wieczór, a restauracje zachęcają specjalną ofertą dla dwojga z dostawą do domu. Jakby ważniejszy był prezent, od uczucia, które łączy dwoje ludzi.

Reklama

- Wiele osób odczuwa ogromną presję związaną ze zbliżającymi się Walentynkami, ponieważ „wypada coś zrobić”, aby nie wyjść na nieczułego, skąpego, a co gorsza – niekochającego. Moda z USA sprawiła, że dla wielu osób podarunek jest równoznaczny ze stopniem zaangażowania w daną relację i uczucia, jakim się darzy osobę. A to może prowadzić do narastającej frustracji i braku radości z chwil życia codziennego – wyjaśnia Marzena Martyniak, międzynarodowy psycholog i naukowiec, badacz inteligencji emocjonalnej dzieci i dorosłych.

Okazja do rozmowy o swoich emocjach

Dzień zakochanych może być dobrą okazją do tego, by porozmawiać o swoich uczuciach i nie chodzi tylko o wyznawanie miłości. Nic tak nie zbliża jak szczera wymiana zdań, zwłaszcza na temat emocji, które w dużej mierze decydują o tym, jak się czujemy sami ze sobą i w relacjach międzyludzkich. Tłumienie ich w sobie rodzi jedynie niepotrzebny stres, narastającą frustrację, zbędne nieporozumienia.

- Wysoki poziom inteligencji emocjonalnej przekłada się na bardziej satysfakcjonujące i szczęśliwsze życie. Pozwala nam nie tylko empatyczne podchodzić do drugiej osoby, czy lepiej rozumieć jej intencje. Dzięki dobrze rozwiniętej IE sprawniej radzimy sobie w sytuacjach stresowych i kryzysowych, które w związkach się zdarzają. Pełnowartościowa relacja to często długoletni proces, który wymaga od obydwu stron dużego zaangażowania i chęci pracy nad nim – podkreśla Marzena Martyniak.

Walentynki każdego dnia

Walentynki dodają odwagi nieśmiałym do zrobienia pierwszego kroku, prowokują niezdecydowanych do podjęcia przyszłościowych decyzji, ale przede wszystkim utwierdzają zakochanych w prawdziwej miłości. Są również doskonałym pretekstem dla młodych ludzi, dla których wspólne wyjście może stać się początkiem pierwszych miłosnych uniesień. Jednak chcąc stworzyć trwały, oparty na solidnych fundamentach związek, warto nad nim pracować każdego dnia, nie tylko od święta. Drobne gesty takie, jak pocałunek na dzień dobry, spytanie o samopoczucie, szczere rozmowy na temat emocji powinny być wpisane w związkową codzienność.

- Otrzymanie bukietu róż lub pięknej biżuterii jest miłe i z pewnością wywoła uśmiech na twarzy, ale nigdy nie będzie mogło się równać z czasem i uwagą poświęconą drugiej osobie. Jeśli prawdziwie kochamy, to chcemy dla drugiej osoby jak najlepiej codziennie, bo przecież Walentynki nie sprawiają, że tego dnia kochamy bardziej – podsumowuje Marzena Martyniak.