Mężczyznom nagie biusty z oczywistych względów mniej przeszkadzają. Dla panów, którzy wyjeżdżają na wczasy z całą rodziną i na plaży zajmują się zabawami z dziećmi widok zgrabnych piersi to miła odskocznia od całodniowego budowania zamków w piasku. Nie dziwi więc, że jak podaje sondaż CBOS-u prawie 80 proc. panów uważa, że kobiety powinny swobodnie odsłaniać swe wdzięki na plaży.
Okazuje się, że ogółem tylko 63 proc. Polaków akceptuje topless na plaży, z czego 41 proc. jedynie w wyznaczonych miejscach. Natomiast ponad jedna trzecia badanych nie aprobuje widoku gołych piersi na żadnej plaży.
Nagość kobiet bardziej oswojona
Całkowita nagość to zdecydowanie zbyt duże wyzwanie dla większości Polaków. Zaledwie co dwudziesty ankietowany jest skłonny zaaprobować nagość w miejcu publicznym. Tyle samo deklaruje, że nie ma nic przeciwko plażowaniu nago, ale wyłącznie w przypadku kobiet. Znikoma liczba osób (0,5 proc.) wyraża aprobatę w odniesieniu do mężczyzn.
Goliznę jesteśmy skłonni zaakceptować jedynie na wyznaczonych odcinkach plaż. Prawie dwie trzecie badanych dopuszcza nudyzm obu płci, dezaprobatę zaś wyraża jedna trzecia. Nieliczni (5 proc.) akceptują opalanie się bez ubrania, ale tylko w przypadku kobiet.
Jak podkreślono w komentarzu do badania CBOS "kobiety mają większe przyzwolenie na opalanie się nago". "Wynika to z faktu, że kobiece ciało jest kulturowo bardziej eksponowane, a co za tym idzie z nagością kobiety społeczeństwo jest w większym stopniu oswojone" - stwierdza CBOS.