Były prezydent Aleksander Kwaśniewski zastrzega: Przestrzegam diety. I właśnie dlatego ryba, którą przygotuje na Wigilię będzie jak najbardziej dietetyczna. Kwaśniewski zdradza "Faktowi", że ryba na parze z warzywami to jego specjalność, którą poda na wigilijny stół.
Jednak nie tylko to przyrządzi. Będzie również piekł pyszności, które pamięta z rodzinnego domu.
Śleżyki to wileński przysmak, który robiła moja mama. To takie wytrawne słonawe ciasteczka - kuleczki - opowiada Kwaśniewski.
Były prezydent nie ukrywa przepisu: szklanka mąki, szczypta soli, 5 dag drożdży i olej słonecznikowy. Mąkę trzeba posolić i z drożdżami wyrobić z niej ciasto o konsystencji takiej, by 'odchodziło' od rąk. Następnie schłodzić w lodówce - Aleksander Kwaśniewski podaje sposób przygotowania ciastek.
Potem z ciasta formować małe kuleczki o średnicy 0,5 - 0,8 cm - dodaje były prezydent.
Piekarnik trzeba rozgrzać do 200 stopni. Uformowane śleżyki układa się na posmarowanej olejem słonecznikowym blasze tak, by się ze sobą nie stykały. Piecze się je ok. 15-20 minut. Pycha! - zachwala Aleksander Kwaśniewski.
Komentarze(60)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeCiut tolerancji, dla inno myslacych i swiat bylby lepszy, katoliku!
A Dziennik nieustannie promuje te czerwone mordy. Nawet w Święta musimy patrzeć na te parszywe mordy
Mój Prezydent diety nie trzyma. Nie żyje. Czy nie należało się tego spodziewać po ty, jak w Gruzji zatrzymał Rosję?
W hołdzie tym co zginęli 10 kwietnia 2010 roku i dla tych co pozostali. "Pozwól zapomnieć, że są puste miejsca przy stole..."
piękny teledysk:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=TSe14Z61nt4
Szalonego hanuka dla tego POdlego koszera...
A jeżeli już robi jakieś kuleczki, to wyobrażam sobie ich konsumpcję:
trzy kuleczki i pół litra, znowu trzy kuleczki i następne pół litra. Potem kilka godzin snu i dalej: trzy kuleczki, dwa piwa i pół litra, trzy kuleczki...
Przecież to czerwony.
Ani to do spowiedzi nie pójdzie ani na Mszę