Naukowcy sugerują bowiem, że przyczyna wszelakich kłopotów z męskością jest stres związany z chronicznym niezaspokojeniem seksualnego pożądania.

A SIO, POKUSO!!!

Kobiety z gołymi nogami i minispódniczkami czyhają ewidentnie na zdrowie mężczyzn. Każda ładna dziewczyna idzie na randkę w seksownym topie. Idzie, by uszczęśliwić jednego faceta, ale po drodze zadaje cierpienia dziesiątkom innych. Pożerają ją wzrokiem, a przez to przeżywają istne katusze...

Jaki z tego wniosek? Współczesna moda, roznegliżowana i seksowna powoduje, że mężczyźni są w stanie ciągłego podniecenia. Ale bez szans na jego skanalizowanie - co chwila muszą obejść się smakiem. To z kolei wywołuje stres, który jest powodem większości przypadków problemów z erekcją, a z czasem wręcz z impotencją oraz innych męskich chorób.

Psycholog z Rosyjskiej Akademii Nauk, Leonid Kitajew-Smyk, twierdzi, że większość męskich dolegliwości jest spowodowana przez prowokacyjne zachowanie i stroje kobiet. Na obronę swej tezy przytacza badania, z których wynika, że w krajach muzułmańskich, tam gdzie normą są kobiety ubrane więcej niż skromnie, męskie przypadłości są zdecydowanie rzadsze. Kitajew-Smyk dodaje, że "biorąc pod uwagę wspomnianą zależność, striptizerki są bronią masowego rażenia, które już zmieniły zachodnią cywilizację w społeczeństwa o ograniczonej erekcji" - czytamy na www.logo24.pl. Czy opublikowanie tych badań rozpocznie erę powrotu do seksualnej prohibicji?

________________________

NIE PRZEGAP:

>>> Na grypę najlepszy jest... orgazm
>>> Czekoladki pełne seksapilu
>>> Kobiety w Rosji traktuje się jak Arabki