Z badań przeprowadzonych przez Zakład Seksuologii Szpitala Klinicznego w Brnie oraz Wydawnictwo Babyonline wśród uczniów czeskich szkół wynika, że dzieci pozbawione edukacji seksualnej bardzo wcześnie zaczynają odwiedzać strony internetowe z pornografią. Te, które oglądały tego rodzaju treści w młodym wieku, czyli między 6. a 10. rokiem życia, częściej padają ofiarą seksualnych agresorów w sieci i znacznie słabiej umieją się im przeciwstawić.
Młodsze dzieci częściej odnoszą wrażenie, że „filmy dla dorosłych” przedstawiają prawdziwe życie seksualne. Z tego powodu są bardziej narażone na wykorzystanie seksualne, a w przyszłości mogą doświadczać różnego rodzaju kompleksów dotyczących swojego ciała i seksualności. Nierealne obrazy i sytuacje, na które są narażane, budują mylne wyobrażenie na temat ciała i seksu. Problem dotyczy także dzieci, u których edukacja seksualna nie została przeprowadzona lub temat poruszono wyłącznie powierzchownie, bez otwartości na zadawane przez dziecko pytania. A potem?
Pytania, na które nie znajdzie się odpowiedzi w sieci i na filmach dla dorosłych, może też zadać koleżankom i kolegom, co również, jak wynika z czeskich badań, jest częste. Aż 70% respondentów, wiedzę czerpało z Internetu, od rówieśników lub z filmów pornograficznych. Czy to nie rodzic powinien być pierwszym i najrzetelniejszym źródłem informacji?
Statystyki chorób wenerycznych? Niestety, nie są optymistyczne
Czy wiesz, że w 2019 roku ogółem zanotowano w Polsce 1642 przypadki kiły i 556 przypadków rzeżączki? Rok wcześniej było ich mniej - odpowiednio 1445 i 332 przypadków. To dane Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny, a trend niestety… jest wzrostowy. Szczyt zachorowań przypada na okres między 20. a 40. rokiem życia. Częściej chorują mężczyźni.
WHO szacuje, że każdego roku dochodzi do 374 milionów nowych zakażeń z 1 z 4 chorób przenoszonych drogą płciową: chlamydia, rzeżączka, kiła i rzęsistkowica. Ponad 500 milionów osób w wieku od 15 do 49 lat ma zakażenie narządów płciowych wirusem opryszczki pospolitej (HSV).
Przypadki HIV również występują, choć o krążeniu tego wirusa w społeczeństwie głośno mówi się już od kilku dekad. A co z pozostałymi infekcjami intymnymi, do których może dojść nie tylko podczas stosunku płciowego, ale także w trakcie innych czynności seksualnych – seksu oralnego i analnego. Tego dziecko nie dowie się z filmu pornograficznego czy od rówieśników. Jak podaje WHO, zakażenie HPV jest związane z 570 000 przypadków raka szyjki macicy w 2018 r. i ponad 311 000 zgonów z powodu raka szyjki macicy każdego roku. Szacuje się, że wirusowe zapalenie wątroby typu B spowodowało w 2019 r. 820 000 zgonów, głównie z powodu marskości wątroby i raka wątrobowokomórkowego (pierwotny rak wątroby).
Rola rodziców w edukacji seksualnej dzieci
Przychodzi taki moment w życiu rodzica, gdy trzeba zacząć poważnie rozmawiać o seksie. Warto poruszać ten temat nie czekając, aż dziecko zwróci do nas z pytaniami. Może się okazać, że sam temat zawstydza je tak bardzo, że woli szukać informacji na własną rękę – w Internecie i wśród znajomych. Tymczasem zwykła rozmowa z rodzicem może uchronić w przyszłości przed zakażeniem chorobą intymną. Tak jak uczyliśmy kilkulatka, by zasłaniał buzię w czasie kaszlu i kichania, tak jak uczyliśmy go, by mył dłonie po skorzystaniu z toalety, tak teraz czas, by porozmawiać z nim o seksie i sposobach, by zminimalizować ryzyko infekcji intymnej. To jeden z celów edukacji seksualnej.
- W sferze seksualnej jest to jedna z informacji, z którymi nastolatki powinny wchodzić w dorosłość. Powinny wiedzieć: jak nie zajść w ciążę, jak nie zachorować i jak nie dać się zmanipulować w życiu, ale też, że seks poprzedza głęboka relacja emocjonalna. Wysokiej jakości wiedza przynosi pewność siebie i zdrowe poczucie własnej wartości jest bardzo ważnym elementem w zachowaniach seksualnych. Rosnąca liczba przypadków agresorów seksualnych w Internecie skierowała uwagę na trzeci obszar - manipulację. Tymczasem jednak zapomniano o ochronie przed chorobami wenerycznymi. W związku z tym w gabinetach ginekologów i innych specjalności medycznych pojawia się coraz więcej przypadków chorób wenerycznych. Jeszcze kilka lat temu ginekolodzy informowali, że nigdy wcześniej nie usuwali tak wielu brodawek płciowych. Choroba ta ma ten sam czynnik sprawczy co rak szyjki macicy - wyjaśnia Jana Martincová, czeska lekarka, edukatorka seksualna, autorka wielu publikacji, założycielka profesjonalnego portalu parentingowego www.babyonline.cz, poświęconego tematyce ciąży i opiece nad dzieckiem oraz współautorka badań „Dzieci zagrożone pornografią i przemocą seksualną w sieci”, które przeprowadziła we wrześniu 2020 r. wraz z seksuolożką i psychiatrą ze Szpitala Uniwersyteckiego w Brnie, Petrą Sejbalovą.
Choroby intymne – podstawowe fakty
Choroby przenoszone drogą płciową nie zawsze powodują objawy lub mogą powodować jedynie łagodne objawy. Można więc mieć infekcję i nie wiedzieć o tym. Ale nadal można przenosić ją na inne osoby. Bakterie, wirusy lub pasożyty, które powodują choroby przenoszone drogą płciową, mogą przenosić się z człowieka na człowieka we krwi, nasieniu, pochwie i innych płynach ustrojowych. Myśląc o różnych chorobach, które mogą się u nas rozwinąć po ryzykownym kontakcie seksualnym, najczęściej skupiamy się na kile, rzeżączce, zakażeniu wirusem HIV. Zapominamy o chlamydii, opryszczce narządów płciowych czy wirusowym zapaleniu wątroby, nie mówiąc o… wszach łonowych czy wirusie brodawczaka ludzkiego (HPV), który może rozwinąć się nawet w nowotwór.
- Kiedy przed laty rozmawiałam o tym z lekarzami, zgodziliśmy się, że wiele dzieci nie zastanawia się dziś nad tym, w jakich okolicznościach i z kim będzie uprawiać swój pierwszy seks. W wielu przypadkach nie jest to poważny związek, ale przypadkowy kontakt. Pewien pediatra powiedział mi wtedy, że dla wielu nastolatków seks nie jest w ogóle związkiem emocjonalnym, ale aktem i wejściem w dorosłość. A współpracujący z nami ginekolog dodał, że wiele dziewcząt nie wie, po co stosować prezerwatywy, nie wie o możliwości zajścia w niechcianą ciążę, nie zdaje sobie sprawy z ryzyka chorób zakaźnych. Powiedziała dosłownie: "Niektóre z dziewczyn, które do mnie przychodzą, zastanawiają się nad wszystkim. Zapominają o stosowaniu środków antykoncepcyjnych, uprawiają seks bez zabezpieczenia, dowiadują się, że są w ciąży i nie rozumieją, jak to się mogło stać. Albo przychodzą zastanawiając się, dlaczego "wszystko tam na dole swędzi". Kiedy omawiamy sytuację, nagle wychodzi na jaw, że odbyli przypadkowy stosunek z kimś, kogo znali ledwie godzinę, oczywiście bez prezerwatywy. Czasami mam wrażenie, że oni nawet wiedzą, co może się stać, ale z jakiegoś powodu myślą, że może im to ujść na sucho - dodaje Martincova. - Wcześniej czytałam, jak pewna pani przywiozła z egzotycznych wakacji ciążę i zakażenie HIV jednocześnie. Wydawało mi się to dalekie od rzeczywistości, nierealistyczne. Kiedy zacząłem pracować z lekarzami, potwierdzili, że to był prawdziwy przypadek…
Tematy, które musisz poruszyć z dzieckiem
- Choroby weneryczne wciąż przydarzają się ludziom, choć można ich uniknąć.
- Chorobą przenoszoną drogą płciową można zarazić się już podczas pierwszego stosunku.
- Choroby przenoszone drogą płciową rozprzestrzeniają się głównie poprzez seks (waginalny, oralny, analny). Ale niektóre z nich mogą rozprzestrzeniać się poprzez pieszczoty miejsc intymnych lub kontakt z płynami ustrojowymi.
- Stosowanie za każdym razem prezerwatywy może zapobiec większości chorób przenoszonych drogą płciową. Zapobiega również niechcianej ciąży.
- Niektóre infekcje intymne mogą dawać objawy, np. powodować wydzielinę z pochwy lub penisa czy zmiany skórne w okolicy narządów płciowych.
- Niestety, niektóre z nich mogą nie dawać objawów. Mimo to może dojść do zakażenia.
- Nieleczona infekcja intymna może prowadzić do problemów zdrowotnych. Zatem nie wolno ignorować niepokojących objawów.
- Niektóre infekcje można z powodzeniem leczyć i należy to robić. Ale na niektóre choroby przenoszone drogą płciową wciąż nie ma lekarstwa.
- Po zdiagnozowaniu choroby intymnej zawsze należy poinformować o tym fakcie swojego partnera seksualnego, by był świadomy choroby, jeśli doszło do zakażenia i mógł podjąć leczenie.
- Świadomy wybór partnera seksualnego, poprzedzony szczerymi rozmowami, minimalizuje ryzyko infekcji intymnej.
- Im więcej partnerów seksualnych, tym większe ryzyko zakażenia.
Punktem wyjścia może być informacja, która pojawiła się w telewizji czy Internecie, choć nie musi. Możesz odnieść się do własnych doświadczeń (rodzic, który też popełnia błędy, jest wiarygodny!), rozmów, które przeprowadzili twoi rodzice lub o ich braku i pytań, z którymi samemu musiałeś się zmagać. Nie musisz poruszyć wszystkich tematów podczas jednej rozmowy. Ważne, byś słuchał uważnie opinii swojego dziecka i nie oceniał go w rozmowie. Bądź gotowy na pytania, a jeśli nie będziesz znać odpowiedzi obiecaj, że ją znajdziesz i wrócisz z informacją.
Rodzicu, nie jesteś sam!
Rozmowa z dzieckiem na temat seksu i chorób intymnych nie zwiększa prawdopodobieństwa, że dziecko zacznie uprawiać seks. Będzie natomiast doskonałą bazą wiedzy, z której będzie mogło skorzystać, gdy podejmie decyzję o rozpoczęciu aktywności seksualnej. Pamiętaj też, że na taką rozmowę nigdy nie jest za późno.
To, jak ukształtowana jest twoja relacja z dzieckiem, może zaważyć nie tylko na jego zdrowiu i jakości przyszłych relacji z życiowym partnerem, ale także na tym, w jaki bagaż wiedzy i doświadczeń wyposaży swoje dzieci. To duża odpowiedzialność, nie odkładaj trudnych rozmów na później.