„Nie będziesz pożądał żony bliźniego swego”, ” Nie cudzołóż” – przeciętny Polak to co prawda katolik wierzący i praktykujący, jednak owych przykazań bynajmniej nie stosuje… w praktyce. Małżeńskie zdrady czy pożądanie, a nawet więcej – uwodzenie cudzych żon to dla rodaków nie nowina. 19 procent Polaków przyznaje się do flirtowania pomimo pozostawania w stałym związku – wynika z danych Centrum Badania Opinii Społecznej, o których donosi serwis Hanter.pl. Jeszcze więcej, bo 22 proc. przyznało się do flirtu z osobą, która ma stałego partnera.
Ktoś może powiedzieć: flirt to tylko niewinna zabawa… Niekoniecznie. W 7 proc. przypadków flirt zaprowadził rodaków na drogę „konsumpcji” owej znajomości. Gdy w grę wchodzi pożądanie i seksualne wyczyny, nie przejmujemy się osobistym zobowiązaniami i obrączkami na dłoniach własnych lub partnera erotycznej przygody. Przygody, która nie musi oznaczać tylko jednorazowego „skoku w bok”. Co dziesiąty Polak przyznał się do małżeńskiej zdrady. 8 proc. badanych przyznaje zaś, że utrzymuje intymne relacje z osobą, która znajduje się w stałym związku.