Czy strona winna poniesie konsekwencje
Sąd unieważnił małżeństwo. Jakie to będzie miało skutki dla byłych małżonków? Czy mąż, który przyczynił się do unieważnienia, znajdzie się w gorszej sytuacji?
Tak
Skutki unieważnienia małżeństwa są bardziej dotkliwe dla osoby, która swoim zachowaniem dała powód do takiego rozstrzygnięcia sprawy przez sąd. Orzekając o unieważnieniu, sąd wskazuje, kto zawarł małżeństwo w złej wierze, o ile taka sytuacja miała miejsce. Sąd przyjmuje, że w złej wierze jest ten małżonek, który w chwili wstępowania w związek małżeński wiedział o okolicznościach stanowiących podstawę do unieważnienia go.
Na tle orzecznictwa Sądu Najwyższego wykształcił się pogląd, że małżonek w dniu ślubu całkowicie ubezwłasnowolniony lub chory psychicznie (np. gdy do stanu jego zdrowia mieli wątpliwości specjaliści psychiatrzy i dlatego ocenili go niejednoznacznie) nie może zostać uznany za zawierającego małżeństwo w złej wierze.
Rozstrzygając sprawę unieważnienia małżeństwa, sąd zawsze musi wydać orzeczenie co do złej wiary. Robi to z urzędu i może stwierdzić, że w złej wierze małżeństwo zawarli oboje, tylko jeden z małżonków albo żadne z małżonków nie zawarło go w złej wierze.
Natomiast w orzeczeniu sąd nie wskazuje, kto zawarł małżeństwo w dobrej wierze.
Skutki unieważnienia małżeństwa dla osoby, która zawarła je w złej wierze, są takie same jak przy rozwodzie dla małżonka uznanego za wyłącznie winnego rozkładu pożycia. Na przykład małżonek niewinny może dochodzić roszczeń alimentacyjnych przez pięć lat od unieważnienia małżeństwa od tego, kto zawarł małżeństwo w złej wierze. Natomiast ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd może ten termin przedłużyć (takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w orzeczeniu z 25 marca 1999 r. w sprawie sygn. akt. III CKN 1153/98 nieopublikowanym).
Podstawa prawna
Art. 20 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. nr 9, poz. 59 z późn. zm.),
Orzeczenie Sądu Najwyższego z 6 lutego 1981 r. w sprawie sygn. akt IV CR 533/80, opublikowane w OSNCP nr 11 z 1981 r. poz. 215.
Czy dzieci mogą kontunuować proces rodziców
Małżonek wytoczył powództwo o unieważnienie małżeństwa. Usiłował przed sądem udowodnić, że zawarł je pod wpływem błędu. Przed zakończeniem sprawy zmarł. Czy jego dzieci mogą wstąpić do sprawy w jego miejsce i dochodzić unieważnienia małżeństwa swojego ojca?
Tak
Po śmierci małżonka, który wytoczył powództwo o unieważnienie małżeństwa, mogą tego domagać się jego dzieci albo wnuki. Takie uprawnienia przysługują im bez względu na to, z jakiego powodu została wszczęta sprawa o unieważnienie. Na przykład może tu chodzić o oświadczenie o wstąpieniu w związek małżeński złożone przez osobę, która znajdowała się w stanie wyłączającym świadome wyrażenie woli, pod wpływem błędu co do tożsamości drugiej strony, pod wpływem groźby, jeżeli z okoliczności wynika, że składający oświadczenie mógł się obawiać, że jemu samemu lub innej osobie grozi poważne niebezpieczeństwo osobiste.
W takich przypadkach można żądać unieważnienia małżeństwa tylko w ciągu sześciu miesięcy od ustania stanu wyłączającego świadome wyrażenie woli, od wykrycia błędu lub ustania obawy wywołanej groźbą – a w każdym wypadku po upływie lat trzech od zawarcia małżeństwa.
Zanim jednak po śmierci małżonka proces dalej będzie toczył się z udziałem jego zstępnych, sąd musi podjąć następujące czynności: po śmierci małżonka zawiesza postępowanie. Zstępni muszą zgłosić chęć kontynuowania procesu w ciągu 6 miesięcy od śmierci strony. Sąd ustanawia wówczas kuratora (który wstępuje do procesu w miejsce zmarłego) i dopiero wówczas prowadzi dalej postępowanie.
Gdy powództwo wytoczył pozostający przy życiu małżonek, zstępni zmarłego nie mają legitymacji do jego kontynuowania. Wyjątek dotyczy unieważnienia małżeństwa bigamicznego albo z powodu pokrewieństwa między małżonkami, pod warunkiem że zstępni wykażą swój interes prawny (może nim być prawo do renty i spadkowe).
Unieważnienie małżeństwa z powodu pokrewieństwa dotyczy związków krewnych w linii prostej oraz małżeństwa między rodzeństwem. W obu tych przypadkach małżeństwo zostaje bezwzględnie unieważnione nawet wówczas, gdy ustało (np. zmarł jeden małżonek, a nawet oboje).
Podstawa prawna
Art. 18, 19 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. nr 9, poz. 59 z późn. zm.).
Czy można unieważnić ślub przez pełnomocnika
Czytelniczka wyszła za mąż za Polaka od lat przebywającego na emigracji, który ze względu na zły stan zdrowia nie mógł przyjechać do kraju. Na ślubie reprezentował go więc pełnomocnik. Czy powinna się obawiać, że mąż wystąpi o unieważnienie małżeństwa tylko z tego powodu, że sam nie uczestniczył w ślubie?
Nie
Małżeństwo zawarte przez pełnomocnika jest ważne, mimo że w pewnych przypadkach jego mocodawca może wystąpić z żądaniem unieważnienia. Na przykład z przyczyn formalnych, czyli np. gdy brak było zezwolenia sądu na złożenie oświadczenia o wstąpieniu w związek małżeński przez pełnomocnika albo jeżeli pełnomocnictwo było nieważne lub zostało skutecznie odwołane. Mocodawca może w każdym czasie odwołać pełnomocnictwo.
Nawet wówczas, gdy zaistnieje któryś z tych powodów, mąż nie będzie mógł żądać unieważnienia małżeństwa, jeżeli małżonkowie podjęli wspólne pożycie.
Podstawa prawna
Art. 16 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. nr 9, poz. 59 z późn. zm.).
Czy bigamia wystarczy do unieważnienia
Mąż popełnił bigamię, bo ożenił się za granicą i choć pozostawał z żoną w separacji, nie rozwiązał tego małżeństwa. Po powrocie do Polski ożenił się powtórnie. Mimo że to mąż jest bigamistą, to teraz sam chce wnieść sprawę do sądu o unieważnienie naszego małżeństwa. Czy ma takie uprawnienia?
Tak
Można domagać się unieważnienia małżeństwa wówczas, gdy jeden z małżonków pozostaje w poprzednio zawartym związku małżeńskim. Z żądaniem może wystąpić nawet ten małżonek, który popełnił bigamię i zawarł obecne małżeństwo w złej wierze. Przyjmuje się bowiem, że o prawie do takiego żądania decyduje interes prawny związany z unieważnieniem i likwidacją niektórych skutków prawnych, jakie wywołało kolejne małżeństwo.
Pozostawanie w separacji (nawet orzeczonej przez sąd) stanowi przeszkodę do zawarcia kolejnego małżeństwa z inną osobą.
Jednak popełnienie bigamii nie jest powodem unieważnienia wówczas, gdy poprzednie małżeństwo ustało albo zostało unieważnione. Wyjątek: poprzednie małżeństwo ustało z powodu śmierci bigamisty.
Sprawę o unieważnienie małżeństwa rozstrzyga sąd okręgowy, w którego okręgu małżonkowie mieli ostatnie miejsce zamieszkania, pod warunkiem że jeden z nich nadal w tym okręgu mieszka. Natomiast w przeciwnym razie właściwy jest sąd zamieszkania pozwanego, a gdy nawet takiej podstawy nie ma, to sąd miejsca zamieszkania powoda.
Podstawa prawna
Art. 41 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. nr 43, poz. 296 z późn. zm.),
Art. 14 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. nr 9, poz. 59 z późn. zm.).
Czy nieważność małżeństwa można stwierdzić zawsze
Dopiero po ślubie syna dowiedzieliśmy się, że przez kilka lat jego żona była ubezwłasnowolniona całkowicie. Niedawno to ubezwłasnowolnienie zostało uchylone. Pożycie małżonków się nie układa. Czy w takim przypadku syn może wnieść sprawę do sądu o unieważnienie małżeństwa?
Nie
Wprawdzie unieważnienia małżeństwa z powodu ubezwłasnowolnienia jednego z małżonków może żądać zarówno mąż, jak i żona, to jednak sąd nie unieważni go wówczas, gdy ubezwłasnowolnienie zostało już uchylone.
Natomiast ubezwłasnowolnienie całkowite jednego z narzeczonych w momencie zawierania związku małżeńskiego powoduje, że do ślubu nie może dojść. Nawet sąd nie może w takim przypadku udzielić zezwolenia ani znieść zakazu zawarcia małżeństwa. Gdy jednak dopiero po ślubie sąd orzeknie o ubezwłasnowolnieniu całkowitym męża albo żony, nie będzie to powodem unieważnienia małżeństwa. Tak samo zresztą, jak nie może nim być fakt, że przed laty przez pewien czas jeden z małżonków był ubezwłasnowolniony całkowicie, a potem to ubezwłasnowolnienie zostało uchylone.
Jeżeli jednak pożycie małżonków nie układa się i nie ma żadnych widoków na utrzymanie małżeństwa, to wówczas każdy z nich może wnieść do sądu okręgowego pozew o rozwód. Małżeństwo zostanie wówczas rozwiązane, ale nie unieważnione.
Podstawa prawna
Art. 11 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. nr 9, poz. 59 z późn. zm.).
Czy niewinny małżonek może dziedziczyć
Żona chce unieważnić małżeństwo. Domaga się też, aby sąd rozstrzygnął o władzy rodzicielskiej i sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania. Czy po uprawomocnieniu się orzeczenia będzie dziedziczyła po małżonku?
Nie
Gdy w chwili śmierci spadkodawcy jego małżeństwo było prawomocnie unieważnione, małżonkowie nie dziedziczą po sobie z mocy ustawy. Były małżonek obejmie spadek tylko wówczas, gdy do dziedziczenia zostanie powołany z mocy testamentu.
Z unieważnieniem małżeństwa wiążą się też inne skutki prawne: zostaje zniesiony stosunek powinowactwa między małżonkiem a krewnymi drugiego, następuje utrata uprawnień i korzyści związanych ze statusem współmałżonka w zakresie ubezpieczeń społecznych. Były małżonek nie będzie mógł też odmówić zeznań w toczącej się przeciwko niemu sprawie.
Na skutek unieważnienia małżonkowie wracają do stanu cywilnego sprzed ślubu i do nazwisk, które nosili.
W orzeczeniu sąd orzeka również o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania, o władzy rodzicielskiej nad dzieckiem, a nawet na ich wniosek może dokonać podziału majątku wspólnego.
Natomiast niepełnoletni małżonek, który ze względu na zawarcie małżeństwa uzyskał pełnoletność, nie straci jej po unieważnieniu małżeństwa, mimo że do tego momentu nie ukończył jeszcze 18 lat.
Podstawa prawna
Art. 10 i 21 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. nr 9, poz. 59 z późn. zm.).