Mimo że codziennie tracimy średnio od 50-100 włosów, zimą wypadanie może nasilić się jeszcze bardziej. Przyczyną są zazwyczaj nagłe zmiany temperatury oraz efekt uboczny nie noszenia czapek. Przymrożone, osłabione cebulki powodują wypadanie.
Podstawowym sposobem dbania zimą o włosy jest noszenie czapki. Zimne powietrze szalenie wpływa na unaczynienie. Kiedy nie nosimy nakrycia głowy kapilarki, których bardzo ważną funkcją jest odżywienie włosa kurczą się i zostaje ograniczony przekaz substancji odżywczych z naszego krwioobiegu prosto do mieszka. Wówczas mieszki włosowe nie są dostatecznie zaopatrzone w odpowiednie składniki, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania oraz może to skutkować również mniejszym dotlenieniem. W wyniku tego większa ilość włosów może przechodzić w fazę telogenu, czyli wypadania. Kiedy mieszki włosowe narażone są na niskie temperatury a także ich skoki, z czasem słabną i nie dość, że może pogorszyć się ich jakość, to na dłuższą metę może to spowodować również wypadanie włosów.
- Zima nie sprzyja również dłuższym włosom. Z powodu niskich temperatur, wysokiej wilgotności powietrza na zewnątrz oraz sezonu grzewczego, łodyga włosa jest zwykle bardziej matowa, słaba i pusząca się. Wychodząc z domu w zimę należy również dokładnie dosuszyć włosy. Mokry bądź wilgotny włos, który przemarznie jest bardziej podatny na złamania, odkształcenia i uszkodzenia mechaniczne - tłumaczy Anna Mackojć z Instytutu Trychologii.
Gorące powietrze z urządzeń grzewczych powoduje, że włosy mogą się również elektryzować. Warto pamiętać wówczas o preparatach ze składnikami antystatycznymi. Jeżeli chcemy poradzić coś na suche, elektryzujące się włosy, zadbajmy o używanie odżywek czy masek do włosów z emolientami bądź olejkami w składzie.
Dbać o włosy należy cały rok. Dieta powinna być bogata w witaminy i minerały, należy stosować odżywki, chronić je przed śniegiem czy promieniowaniem słonecznym. Żeby włosy nie wypadały, skóra głowy musi być zdrowa. Należy również czesać włosy delikatnymi szczotkami o zaokrąglonych ząbkach oraz unikać stresu. Na wzmocnienie włosów pomagają również kuracje, zarówno w postaci ampułek czy toników do wcierania w skórę głowy, które są bogate w czynne substancje w skoncentrowanej postaci powodujące pobudzenie procesów regeneracji komórek.
Warto mieć świadomość, że kondycja włosów jest ściśle powiązana z funkcjonowaniem całego organizmu. Jeśli występują w nim nieprawidłowości, włosy są pierwszym elementem, do którego przestają być dostarczane substancje odżywcze. Dlatego jeśli zaobserwujemy, że nasze włosy są w gorszej kondycji i zaczynają nadmiernie wypadać powinniśmy od razu zgłosić się do trychologa.
- Trycholog na podstawie analizy i wykonanej diagnostyki wskaże przyczyny dolegliwości, jak i sposoby terapii. Warto pamiętać, aby udać się do specjalisty odpowiednio wcześnie – gdy proces nadmiernego wypadania dopiero się rozpoczął. Wówczas istnieje dużo większa szansa, że na skutek połączenia kilku metod terapii uda się cofnąć lub w znacznym stopniu zahamować proces nadmiernego wypadania włosów – tłumaczy ekspertka.