Jędrny, atrakcyjny biust dodaje pewności siebie. W połączeniu z idealnie dopasowaną bielizną sprawia, że czujemy się wyjątkowo kobieco. Z wiekiem jednak skóra traci elastyczność za sprawą osłabienia włókien kolagenowych. Dzięki regularnej pielęgnacji w domu jesteśmy w stanie przywrócić napięcie i sprężystość skóry tej okolicy. Od czego rozpocząć walkę o młody, zdrowy wygląd piersi? Radzi kosmetolog Olga Kamińska, ekspert marki Biologique Recherche.
Złuszczanie
– Podstawą wszelkich zabiegów pielęgnacyjnych jest regularne złuszczanie zrogowaciałego naskórka. Skóra w okolicy biustu jest delikatna, dlatego w miejsce agresywnych peelingów mechanicznych warto uzupełnić kosmetyczkę o produkty bazujące na kwasach hydroksylowych. Eliminując martwe komórki, stymulujemy naskórek do odnowy – podkreśla ekspert.
Eksfoliacja pomaga wygładzić skórę i przywrócić jej naturalny koloryt. Dbajmy o to, by stosowane przez nas kosmetyki złuszczające bogate były w nawilżające komponenty takie jak gliceryna, kwas hialuronowy, olej arganowy. Zachowując ten krok pielęgnacyjny, sprawimy, że składniki aktywne dostarczane skórze w dalszych krokach będą wchłaniały się skuteczniej.
Ujędrnianie
Wiotczejąca skóra wymaga pielęgnacji ukierunkowanej na wzmocnienie i uelastycznienie. Szybki efekt ujędrnienia uzyskamy, jeśli zadziałamy ze zdwojoną siłą. W tym celu przed aplikacją kremu lub balsamu nałóżmy warstwę serum napinającego. Po wchłonięciu serum zaaplikujmy krem, który ujędrni i ochroni delikatny naskórek.
Masaż
Coraz większą popularność zdobywają masaże twarzy, które doceniamy za właściwości odmładzające, przeciwzmarszczkowe, ujędrniające. Wciąż jednak zapominamy o tym, jakie zalety niesie przeprowadzanie takiego zabiegu dedykowanego okolicy biustu.
– Wystarczy regularne, nawet kilkuminutowe dziennie, masowanie piersi, aby dostrzec zadowalające efekty. Najskuteczniejsze jest wykonywanie kolistych ruchów, od dołu do góry. Aby maksymalnie pobudzić mikrokrążenie w tej partii ciała, warto wykorzystać zimne „akcesoria”. Idealnie sprawdzą się kostki lodu bądź schłodzony uprzednio w lodówce balsam – radzi Olga Kamińska.
Dobrym rozwiązaniem jest także zimny prysznic – poza tym, że zapewni orzeźwienie w upalny dzień, to poprawi elastyczność skóry.