Niepokojące objawy
Chociaż wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy, proces wykonywania tatuażu ma znamiona zabiegu medycznego. Tatuator przerywa ciągłość skóry i wprowadza do niej pigment. Początkowo tusz często traktowany jest przez układ immunologiczny jako ciało obce. W trakcie lub po zabiegu może pojawić się zaczerwienienie, lekki stan zapalny, a przy długich sesjach nawet stan podgorączkowy. To naturalna reakcja organizmu i przy prawidłowo wykonanym zabiegu objawy te powinny szybko ustąpić. Co jednak kiedy tak się nie dzieje? Kiedy powinniśmy się szczególnie zaniepokoić?
- Jednym z najbardziej nieprzyjemnych powikłań po zabiegu tatuażu jest ostry stan zapalny, do którego dochodzi w wyniku zbyt mocnej i głębokiej pracy igłą w skórze. Jego objawem, jest mocne pieczenie i obrzęk tatuażu utrzymujące się powyżej 3-4 dni, stan ropny lub podejście pod naskórek płynu surowiczego. W takiej sytuacji należy niezwłocznie skonsultować się z lekarzem dermatologiem – podpowiada Patryk Walęga, właściciel studia tatuażu artystycznego Time4Tattoo.
Po wykonanym tatuażu może wystąpić także uczulenie na składniki zawarte w pigmencie. Ponieważ producenci barwników nie informują szczegółowo o składzie produktu, nie można wcześniej w 100% wykluczyć wystąpienia reakcji alergicznej. Można natomiast zniwelować prawdopodobieństwo jej wystąpienia używając pigmentów znanych producentów. Warto wybierać sprawdzone, renomowane studia tatuażu, które nie oszczędzają na jakości.
Groźne dla zdrowia konsekwencje
Zdecydowanie najbardziej niebezpiecznymi powikłaniami po zabiegu tatuażu są infekcje wirusowe i bakteryjne skóry. Dochodzi do nich w wyniku złej higieny stanowiska pracy lub narzędzi. Efektem może być zarażenie gronkowcem, paciorkowcem, liszajcem zakaźnym, niesztowicą czy łupieżem rumieniowym. W skrajnych przypadkach może dojść do zarażenia wirusem HCV lub HIV. Choroby te są nieuleczalne, a zbyt późno zdiagnozowane doprowadzają do spustoszenia w organizmie. Skrajną konsekwencją źle wykonanego zabiegu np. w okolicy stawu jest także upośledzenie jego funkcji, przez tworzące się przykurcze.
Często bagatelizowanym powikłaniem są także blizny przerostowe i bliznowce, które także powstają przez za mocne działania tatuatora igłą w skórze. W efekcie tego wiele osób zostaje na całe życie z wystającymi, wypukłymi i nieestetycznymi tatuażami, które zamiast zdobić - szpecą.
Wiedza i dobre przygotowanie
Powikłania po zabiegu tatuażu zdarzają się rzadko, jednak warto mieć świadomość ewentualnych konsekwencji oraz tego, jak się przed nimi uchronić.
- Wiele zależy od standardu miejsca i profesjonalizmu tatuatora. Polecam przed wizytą dokładnie poczytać opinie o wybranym studio. Renomowane salony prawdopodobnie korzystają z wysokiej jakości materiałów. W trakcie samego zabiegu należy zwrócić uwagę czy tusze mają aktualną datę ważności i są rozlewane do kubeczków przy nas. Narzędzia powinny być sterylnie zapakowane i rozpakowane dopiero podczas sesji, przy kliencie. Jeśli chcemy zminimalizować ryzyko powikłań ze swojej strony, można sprawdzić wcześniej u lekarza czy nie mamy alergii skórnych, tendencji do powstawania blizn lub niskiej krzepliwości krwi - radzi Patryk Walęga.