Krzysztof Gojdź zawsze ma uśmiech na twarzy. Tego samego szuka u każdej nowo poznanej osoby, niezależnie od płci. Twierdzi, że zwraca wówczas uwagę na usta i oczy i w nich stara się dojrzeć uśmiech. W przypadku kobiet, w następnej kolejności ocenia ich wygląd – głównie figurę i strój.

Reklama

Ale ta szczerość bijąca z oczu i uśmiech jest absolutnie najważniejsza, bo nawet najpiękniejsze dziewczyny bez ładnego uśmiechu i tego błysku w oku nie są ładne – mówi dr n. med. Krzysztof Gojdź agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Między innymi z tego powodu lekarz nie lubi kobiet, które nie patrzą swemu rozmówcy w oczy. Istnieje też kilka innych cech, które zniechęcają go do nawiązania znajomości.

Nie lubię wrednych, niemiłych ludzi, którzy nastawieni są właśnie tylko na ten hejt. Nie lubię takich wulgarnych kobiet, wyzywająco ubranych i takich smutnych – mówi Krzysztof Gojdź.

Lekarz nie ukrywa, że kiedyś zwracał uwagę na defekty urody nowo poznawanych kobiet i zastanawiał się, które z nich mógłby skorygować. Twierdzi, że wiele kobiet boi się nawiązać z nim kontakt poza kliniką, myśląc, że szuka w ich twarzach zmarszczek i innych niedoskonałości. Gwiazdor TVN Style zapewnia jednak, że nie patrzy na kobiety w ten sposób i nie nakłania natychmiast do dokonania korekt.

Ja jestem trochę może spaczony zawodowo, że też patrzę na wszelkie niedoskonałości skóry czy też rysów twarzy. Ale też w tych niedoskonałościach często widzę właśnie piękno – mówi Krzysztof Gojdź.

Lekarz podkreśla, że jest zwolennikiem naturalnego piękna i nieinwazyjnych metod walki z upływającym czasem.