W przypadku schorzeń układu narządu ruchu (w tym kręgosłupa) ze wszystkimi objawami - niezależnie od tego, czy są bardzo intensywne i pojawiają się nagle, czy delikatne, ale nie ustępują, warto udać się do lekarza. Najlepiej skonsultować się od razu, gdyż wtedy najłatwiej o dobrą diagnozę i szybki efekt leczenia.

Reklama

Ból, choćby delikatny, jest reakcją organizmu na nieprawidłowy bodziec, który często już od dawna oddziałuje na nasz organizm (nieprawidłowa pozycja ciała, brak aktywności fizycznej, przeciążenia, zmiany zwyrodnieniowe, stany zapalne, istniejące wypukliny/przepukliny w kręgosłupie, słaba kondycja mięśni, itp.). Każdy ból - podczas siedzenia, prowadzenia auta, przy zmianie pozycji, w bezruchu, a w przypadku kręgosłupa, szczególnie ten promieniujący do nogi, ręki, głowy, opasujący wokół żeber - powinien nas zaniepokoić. Ważny jest moment, kiedy ból nagle sam mija. Wtedy wydaje nam się, że wyzdrowieliśmy. Jednak w przypadku schorzeń kręgosłupa, samoistny, nagły koniec bólu jest czasami bardziej niebezpieczny, niż jego trwanie. Może się okazać, że dochodzi wtedy do zmian porażennych, które czasami nie dają odczuć bólowych, a są bardzo niepokojącym sygnałem.

Objawami, które trzeba skonsultować ze specjalistą, są wszelkie zmiany czuciowe – odczucie mrowienia, drętwienia, osłabione bądź wzmożone czucie (przeczulica), brak czucia (wypadają przedmioty z ręki, inne odczucie po dotknięciu skóry w danym miejscu). Także nieuzasadnione osłabienia mięśni („utykam”, „po krótkim dystansie muszę odpocząć”, „nie mogę długo stać”, „nie dam rady bez odpoczynku powiesić firan”, „zahaczam stopą o krawężnik”, „nie jestem w stanie stanąć na palcach stóp/piętach”, „nie podniosę czajnika”). Ograniczenia ruchu, często stopniowe, występujące nawet bez bólu powinny nas zaniepokoić („nie mogę się schylić/wyprostować”, „mam problem obrócić głowę w bok”, „nie usiądę na piętach”, „nie założę nogi na nogę, a kiedyś to robiłam/em”, „mam trudność z zapięciem biustonosza, uczesaniem się, zawiązaniem butów”). Każda zauważona przez nas asymetria (w porównaniu z drugą strona ciała) w ruchach, postawie (często widoczne po ramiączkach, rękawach, nogawkach, ścieranych nierówno obcasach), odczuciach może okazać się objawem zaczynającej się dolegliwości.

Ważnym objawem jest problem z układem moczowo-płciowym. Często są to dolegliwości uzależnione od schorzeń kręgosłupa, kondycji mięśni dna miednicy. Dotyczy to zarówno kobiet (czasami po ciąży), jak i mężczyzn. Uczucie parcia na pęcherz, częste oddawanie bądź nietrzymanie moczu (wysiłkowe, podczas kaszlu, kichnięcia), zaburzenia czucia w okolicy krocza i odbytu, problemy podczas stosunku płciowego – to objawy, które bezwzględnie należy skonsultować ze specjalistą.

Dodatkowo należy pamiętać, że czas z reguły działa na niekorzyść zarówno diagnozy, jak i efektywności leczenia. Zwlekanie z wizytą u specjalisty może przyczynić się do powstania zmian kompensacyjnych, utrwalenia bądź zaawansowania dolegliwości chorobowych, wydłużenia czasu leczenia, a czasami doprowadza do trwałych, nieodwracalnych zmian.

Podziękowania za pomoc w przygotowaniu artykułu dla mgr fizjoterapii Anny Ogrodniczak z Kliniki Rehabilitacji Nowy Dwór