Według Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego Polacy spożywają dziennie trzykrotnie więcej soli kuchennej niż zaleca Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Lekarze alarmują, że ma to bardzo poważne konsekwencje dla zdrowia. Wysoki poziom sodu zawartego w soli może przyczyniać się nie tylko do chorób układu sercowo-naczyniowego, ale także powodować cukrzycę oraz otyłość.
By nie narażać zdrowia, przeciętny Polak powinien ograniczyć spożywanie soli przynajmniej o połowę. Zdrowa dzienna dawka to zaledwie jedna płaska łyżeczka do herbaty.
Należy więc nie tylko powstrzymywać się od dosalania potraw, ale także unikać słonych gotowych produktów, takich jak: kostka rosołowa, zupy w proszku, konserwy mięsne i rybne, wędliny, kiełbasy, sery żółte i pleśniowe oraz chipsy.
Kupując sól kuchenną sprawdzaj dokładnie etykietę i wybieraj tę o zmniejszonej zawartości sodu.
Pamiętaj też, że bez soli potrawy wcale nie tracą smaku. Wręcz przeciwne. Wystarczy zastąpić ją czosnkiem, chrzanem, koprem, sokiem z cytryny, bazylią, tymiankiem lub innymi przyprawami.