Jazda bez trzymanki: Beata Szydło została modową trendsetterką...
1 ... To coś to broszki, których szefowa rządu ma naprawdę dużo, bo...
PAP
2 ... niemal za każdym razem, gdy pojawia się publicznie, ozdabia strój innym przypinką - zawsze jednak dość dużą, często o kształcie kwiatu...
PAP
3 ... Jako że broszki nie są dziś mocno lansowane przez projektantów mody, pani premier skutecznie się nimi wyróżnia - do tego stopnia, że ten element jej biżuterii stał się tematem jednej z rozmów w programie "Świat się kreci"...
PAP
4 ... O opinię na temat ozdoby prowadząca Agata Młynarska zapytała m.in. projektantkę Joannę Klimas i specjalistę ds. marketingu politycznego doktora Mirosława Oczkosia. Oboje państwo zgodnie stwierdzili, że broszka na pewno nie pojawia się w stylizacjach Beaty Szydło przypadkowo i że zapewne ktoś, kto zachęcił ją do jej noszenia, chciał w ten sposób ocieplić jej wizerunek, zaakcentować kobiecość, którą w przypadku tej konkretnej osoby trudno podkreślić np. upinając imponujący kok lub zakładając bardziej wyrafinowane stroje. Broszka, zdaniem ekspertów, to najłatwiejszy sposób na odświeżenie "zbudowanie wizerunku", wyróżnienie się, oznajmienie "mam swój patent na wyrazisty look, mimo że nie korzystam z gorących trendów". Goście programu próbowali też odpowiedzieć na pytanie, czy pani premier może wylansować ogólną modę na noszenie broszek. Agata Młynarska przekonywała, że tak, bo wiarygodne źródła donoszą podobno, że wiele kobiet marzy o tym, by w prezencie choinkowym otrzymać właśnie taką ozdobę, a na sejmowych korytarzach już wręcz zaroiło się od pań (głównie posłanek PiS-u) dumnie wpinających brochy w swoje kreacje. Słysząc te informacje, Joanna Klimas nie kryła zdumienia wywołanego wiadomością o tym, że Beata Szydło została trendsetterką...
AKPA
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję