Victoria nie zamierza naśladować innych matek i ani myśli przebierać się na zajęcia dzieci w obszerne dresy i trampki.
Gwiazda nie rezygnuje ze swojego eleganckiego stylu nawet na boisku. Na meczu 9-letniego syna Brooklyna pojawiła się więc w króciutkiej sukience w stylu lat 60., wytwornych szpilkach i z sporą, pomarańczową torbą od Hermesa. Jej zdecydowany kolor skutecznie przykuwał wzrok zgromadzonych rodziców, odwracając tym samym uwagę od tego, co działo się na boisku. Sama Victoria oczy skrywała za dużymi okularami. Trudno stwierdzić, czy w ogóle widziała zza nich swoje dziecko.