Ugrzeczniona, pastelowa kolekcja Ashley Paige mogłaby pozostać niezauważana, gdyby projektantka nie zaprosiła na wybieg dziewczyny najseksowniejszego kawalera w Hollywood - Goerge’a Clooneya.
Publiczność była ciekawa, jak Sarah Larson wypadnie w roli modelki, tym bardziej, że miała ona do zaprezentowania kilka bardzo kusych kreacji. Faktycznie ukochana sławnego aktora pokazała wiele. Zdaniem obserwatorów może nawet za dużo.
W drogich kreacjach, w których towarzyszy George’owi na czerwonym dywanie, Sarah prezentuje się pięknie i elegancko, natomiast w skąpych, nadmiernie powycinanych kostiumach projektu Ashley wyglądała znacznie gorzej.
Okazało się bowiem, że Sarah jest przeraźliwie chuda, a w miejscach, w których powinny pojawić kobiece krągłości, sterczą jej kości. Czyżby Larson uległa hollywoodzkiej modzie na wieczne odchudzanie? George powinien się dobrze przyjrzeć wybrance serca, a potem... zaciągnąć ją do knajpy nie tylko na romantyczną, ale i wysokokaloryczną kolację.
Sarah Larson w kreacja Ashley Paige
Modelki towarzyszące Sarah