Ma zaledwie 16 lat, ale jego twarz znalazła się już na okładce "L’Uomo Vogue”. Karierę w modzie zaczął robić dzięki przypadkowi. "Pewnego dnia jakiś mężczyzna podszedł do mnie i powiedział, że świetnie wyglądam. Okazało się, że to słynny fotograf Mario Testino" - tłumaczy Tuki.

"Nie myślę o karierze aktora, zdecydowanie lepiej czuję się jako model. Nawet gdyby przyszło mi do głowy przyjąć którąś z propozycji, nie wytrzymałbym presji związanej z porównaniami do Marlona Brando" - wyjaśnia.

Reklama