Wielcy projektanci przyzwyczaili nas już do tego, że w dobie kryzysu chętnie współpracują z komercyjnymi firmami i sygnują swoim nazwiskiem praktycznie wszystko. To złoty interes. Dosłownie. Jean Paul Gaultier właśnie zaprojektował i sygnował... sztabkę złota.
Francuski projektant, który zasłynął ze stożkowego stanika Madonny oraz umiłowania do marynarskich pasów, przyjął ofertę Dillon Gage Metals, specjalizującej się w sprzedaży sztabek złota firmy z Dallas.
Ich wspólny projekt - designerska sztabka złota o wadze jednej uncji - reklamowana jest jako "modny sposób na zdywersyfikowanie swojego portfela inwestycyjnego". Wykonana z 24-karatowego złota sztabka ma wygrawerowane serce, promienie słońca oraz podpis projektanta.
"Nigdy wcześniej żadna ikona mody nie zaprojektowała sztabki złota. Ta Gaultiera jest jedyną w swoim rodzaju. Ze względu na limitowany charakter to nie tylko świetna inwestycja, ale także gratka dla kolekcjonerów" - powiedział Terry Hanlon prezes Dillon Gage Metals.
Koszt designerskiej sztabki to około 1 826, 33 dolarów.