Pokaz otworzył krótki recital Patrycji Piekutowskiej, cieszącej się międzynarodowym uznaniem polskiej skrzypaczki. Artystka wystąpiła w mroku, z którego wraz z rozpoczęciem pokazu wyłoniła się romantyczna scenografia - uliczne latarnie, stary dworcowy zegar.

Reklama

- Pomysły na ten pokaz i kolekcję płynęły prosto z mojego serca. Sztuka piękna, sztuka pop, troszkę kiczu, troszkę czegoś wysokiego - lubię łączyć i zaskakiwać. Trzymałem się mojej ulubionej palety kolorów: bieli, zgaszonych granatów, szaro-burych czerni i oliwkowe uzupełnienie zieleni. To jestem cały ja - powiedział Dawid Woliński.

Znaczącą część najnowszej kolekcji tradycyjnie stanowiły sukienki - kobiece, szykowne, z wysokimi rozcięciami, wykonane ze szlachetnych tkanin i skór, o powściągliwych formach i charakterystycznych dla Dawida Wolińskiego oryginalnych konstrukcjach.

Podczas pokazu zaprezentowana została także kolekcja męska. Tu przede wszystkim zobaczyć można było płaszcze i spodnie utrzymane w klimacie swobodnej elegancji, ale z lekkim rysem ekstrawagancji.

- Bardzo się cieszę, że publiczność doceniła kolekcję męską. W końcu facet pokazał, że facetów można ubierać nie tylko w garnitury. Garnitury na stos! - apelował projektant.

Reklama

Wieloletnia współpraca Dawida Wolińskiego z marką Lilou zrodziła jeden z najbardziej charakterystycznych projektów pokazu. Była nim ozdobiona elementami biżuteryjnymi suknia Lilou. Jedyny egzemplarz tej kreacji został po pokazie przekazany Fundacji TVN "Nie jesteś sam", a dochód uzyskany z licytacji sukni przeznaczony będzie na działania fundacji.

Woliński po raz pierwszy zrealizował także projekt we współpracy z marką Cisowianka. Zaprezentowana podczas pokazu sukienka Perlage, bardzo lekka, delikatna i elegancka, inspirowana klasą i stylem wielkomiejskiego życia, również zostanie przekazana na rzecz Fundacji TVN "Nie jesteś sam".

Reklama

W kolekcji nie zabrakło okryć zimowych, w tym oryginalnych płaszczy, jednak absolutną nowością w portfolio Dawida Wolińskiego były kożuchy. Nawiązujące do klasycznej polskiej tradycji, w połączeniu z charakterystycznymi dla projektanta formami i najwyższej jakości surowcem, zaskakiwały nie tylko fakturą, ale także elegancką i nowoczesną stylistyką. Istotne dla projektanta było, by wykorzystane w kolekcji kozie, owcze i baranie skóry pochodziły wyłącznie ze specjalnie wyselekcjonowanych hiszpańskich i greckich hodowli, działających z poszanowaniem praw zwierząt.

- Chyba pierwszy raz jestem na pokazie Dawida Wolińskiego i nie zawiodłam się. Bardzo mi się podobał. Najbardziej podobała mi się męska część kolekcji. Ja po prostu chyba bardzo lubię mężczyzn (śmiech). Wydaje mi się, że te męskie części garderoby fantastycznie prezentowałyby się również na kobietach. Jest ona absolutnie do wykorzystania przez panie. A przy tym nie są to propozycje aseksualne, które z kobiety zrobiłyby mężczyznę. Kobieta w tych strojach męskich nadal wyglądałaby kobieco - zachęcała do modowych eksperymentów aktorka Agnieszka Wagner.

- Wybitna scenografia. Fantastyczna moda męska. Cudownie wystylizowani faceci - właśnie takich lubię, z długimi włosami. Z kobietami na wybiegu mam problem, ponieważ uważam, że należy trochę je nakarmić. Za to sukienki były wybitne, a kolory cudowne. Przepiękne formy - z przodu krótsze, z tyłu dłuższe. Sukienki mi się bardzo podobały, jedynie mam problem z modelkami - powiedziała Magda Gessler.

- Moda i sztuka są coraz bardziej zbliżone. Na tym pokazie była rewelacyjna atmosfera. Dawid jest wielkim, wspaniałym projektantem. Czułem się jakbym był w Nowym Jorku, a może nawet lepiej. Przyjechałem prosto z galerii i bezpośrednio trafiłem w świat pokazu Dawida - powiedział Wojciech Fibak.

Obok Patrycji Piekutowskiej gwiazdami pokazu Dawida Wolińskiego były także uczestniczki programu "Top Model 2", w którym projektant był jurorem - zwyciężczyni Olga Kaczyńska i finalistka Anna Bałon.

- To cudowne uczucie, że mogłam dzisiaj wziąć udział w tym pokazie, a właściwie nie pokazie, tylko wydarzeniu modowym - powiedziała Olga Kaczyńska, która, tak jak i pozostałe modelki, wystąpiła w finale w złotej sukience.

Pokaz nowej kolekcji Dawida Wolińskiego odbył się 15 grudnia w Warszawie w budynku hali zdjęciowej przy ul. Domaniewskiej 37A.