Dla współczesnych, eleganckich kobiet, które chcą chodzić na wysokich obcasach również zimą, ten wynalazek to prawdziwe zbawienie. A i dla panów nadają się świetnie zarówno do kozaków, jak i butów trekingowych.
Raczki są bajecznie proste w obsłudze i mają przystępną cenę - niespełna 60 złotych. Wynalazek dostępny jest już w większości sklepów sportowych.
- To nowość, bardzo praktyczna i zapewniająca bezpieczeństwo, nawet paniom chodzących w szpilkach - mówi Dorota Gustyn, manager sklepu Cerro Torre w Krakowie przy ulicy Siennej.
W raczkach nikomu nie straszne już będą zaśnieżone chodniki i śliskie nawierzchnie. Doskonale sprawdzają się też na trawie, piasku czy błocie. Poza tym ich założenie jest absolutnie nieskomplikowane. Trwa kilkanaście sekund. Raczki zrobione z kawałka gumy, podbite od spodu ćwiekami dostępne są w rożnych rozmiarach. To się teraz nosi!