Dom mody Chanel zatrudnił skandalistkę!

Lily Allen to skandalistka. Nieraz pokazywała w pubach, na co ją stać, wdawała się w szarpaniny z fotografami, występowała w skąpych i mało gustownych strojach. Cały świat ma co jakiś czas okazję zobaczyć jej niesforne piersi wymykające się koszulkom. Co zatem skłoniło dom mody Chanel do zatrudnienia właśnie jej?

Inne

Prawdopodobnie motywacją dla speców firmy jest zamiłowanie Lily do torebek tej ekskluzywnej marki. Już niebawem zobaczymy Allen w najnowszej kampanii. Na razie do sieci wypłynęło tylko kilka fotek, na których piosenkarka wygląda niczym Audrey Hepburn. Na każdym dzierży oczywiście torebkę Chanel z linii Cocoon. Autorem fotografii jest sam Karl Lagerfeld.

Jakiś czas temu artystka wyjawiła w jednym z wywiadów, że nie czuje się zbyt dobrze, pozując: "To nie jest dla mnie naturalne, szczególnie gdy pracują z fotografami, którzy sa przyzwyczajeni do obcowania z bardzo wysokimi, chudymi, pięknymi modelkami. A ja przecież zdaję sobie sprawę, że mierzę 160 cm i noszę rozmiar 12".

Reklama