Perspektywa publicznego prezentowania intymnych listów, bardzo zdenerwowała artystkę. Do tego stopnia, że zwróciła się do swoich adwokatów, by zapobiegli wystawieniu miłosnej korespondencji. Wystawa poświęcona życiu i karierze Madonny ma zostać otwarta 21 lutego w londyńskim Old Truman Brewery.

Reklama

Już w 2007 r. prawnicy megagwiazdy pomagali jej wstrzymać wyciek sekretnych listów oraz intymnych fotografii. Pikantna korespondencja z początku lat 90. wysyłana do ówczesnego partnera Madonny Jamesa Albrighta, została jednak sprzedana. Soczyste listy od samego Albrighta (który miał wówczas kłopoty finansowe) nabyła agencja Marquee Capital specjalizująca się w kolekcjonowaniu pamiątek po królowej popu. Były partner zarobił na swoim ex-związku 200 tys. dolarów. Marquee Capital miała już wówczas w swoim posiadaniu prawie 125 pamiątek po Madonnie, łącznie z najbardziej znaną różową sukienką z teledysku "Material Girl", suknią ślubną z filmu "Evita" i gorsetem z "Open your heart".

W 2001 r. legendarny stanik zaprojektowany przez Jeana-Paula Gaultiera z "Blonde Ambition" został sprzedany przez dom aukcyjny Christie’s za 14 tys. funtów. Natomiast w 2007 r. Marquee Capital zapłacił 32,2 tys. dolarów za sukienkę z "Material Girl". I te właśnie kreacje zostaną pokazane na ekspozycji w Londynie obok 17 miłosnych listów i rozbieranych fotografii wysłanych przez Madonnę do Albrighta. Mężczyzna w 1992 r. pracował jako ochroniarz piosenkarki, a później związał się z nią na dwa lata. Ciekawość potencjalnych czytelników listów podkręca dodatkowo fakt, że sygnowano je pseudonimem "Klapsik".

Prawnicy gwiazdy zapowiadają, że upublicznienie prywatnych listów i zdjęć będzie naruszeniem prywatności oraz pogwałceniem praw autorskich. Jednak wiele wskazuje na to, że kolekcja prezentująca kolejne etapy wieloletniej kariery Madonny zostanie otwarta.

Reklama