Kiedy Jennifer Hawkins w 2004 roku otrzymała tytuł Miss Universe, nawet organizujący konkurs Donald Trump przyznał, że to najpiękniejsza koronowana dziewczyna od wielu lat. Miss otrzymała w nagrodę m.in. 45 tys. dolarów stypendium w szkole filmowej oraz luksusowy apartament w Trump Towers w Nowym Jorku. Szybko również zaczęła robić karierę w australijskiej telewizji, prowadząc program o podróżach. Dostała za niego nawet nominację w 2006 r. do nagrody Emmy.

Reklama

Miss Universe udało się również podpisać kilka lukratywnych kontraktów reklamowych, m.in. z firmą bieliźnianą Lovable. Zgodnie z umową, do jej zadań należy promowanie marki, udział w kampaniach reklamowych w Australii i Nowej Zelandii oraz występowanie w roli konsultantki bielizny. Tak właśnie robiła w centrum handlowym w Melbourne, gdzie promowała nową linię bielizny - Loveable's Ultrasonic. Ale co to oznacza w praktyce? Czy Miss Universe ma pomagać ludziom w wyborze majtek? Hawkins wcale to nie przeszkadza. Tłumaczy, że zdecydowała się zostać ambasadorką bielizny, nie tylko by tłumaczyć kobietom, jaka bielizna będzie dla nich najlepsza, ale także by sprawdzić się jako projektantka.