Jakiś czas temu modelka powiedziała, że gdy będzie już mogła pochwalić się własnym perfumami, poczuje się jak gwiazda. Teraz, gdy jej marzenie się spełniło, zaznacza, że chce jak najszybciej realizować następne projekty.

Reklama

Nie czuję się gwiazdą na skalę światową, ale krok po kroku spełniam swoje marzenia. Mam w planie kilka bardzo ciekawych projektów. Kolejnym wyznacznikiem sukcesu będzie dla mnie książka. Gdy już napiszę własną książkę, będę czuła, że jestem gwiazdą – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Sandra Kubicka.

Chociaż zawód modelki może wydawać się jedynie przyjemnością, wiąże się z licznymi obowiązkami. Nie wszystkie z nich należą do przyjemnych. Aby znaleźć się na szczycie, trzeba bardzo dużo poświęcić. Praca ta wymaga nie tylko talentu oraz fizycznych predyspozycji, lecz również wielu godzin treningów i ćwiczeń. Ponadto Sandra Kubicka jakiś czas temu przyznała, że zdiagnozowano u niej zespół policystycznych jajników, czyli PCOS. To właśnie o tych trudnościach chciałaby napisać w swojej biografii.

Książka byłaby wisienką na torcie, idealną na zakończenie mojej kariery. Gdy przejdę na emeryturę, chciałabym opisać moje życie oraz to, co przeszłam. Nie wszyscy wiedzą, jak ciężko musiałam pracować, żeby być w miejscu, w którym jestem obecnie. Ludzie widzą tylko efekt końcowy – zwraca uwagę.

Modelka tłumaczy, że zależy jej na byciu autentyczną i szczerą. Nie chce udawać kogoś, kim nie jest. Ma swoje zasady, którym zamierza być wierna niezależnie od sytuacji. Wierzy, że międzynarodowa kariera nie zawróci jej w głowie. Pragnie jednak nadal się rozwijać, chce bowiem wykorzystać do maksimum swój potencjał. Kieruje się przede wszystkim rozsądkiem. Stara się postępować tak, aby później niczego nie żałować.

Zawsze będę skromna. Podążam drogą Jennifer Lopez. Ona poprowadziła swoją karierę w taki sam sposób. Będę mówiła, że nie czuję się w pełni gwiazdą, jednak wiem, że odniosłam ogromny sukces – zaznacza Sandra Kubicka.