Anita Sokołowska przyznaje, że każdorazowa wizyta w salonie fryzjerskim działa na nią jak terapia uspokajająca: poprawia humor, odpręża i wycisza. Zdaniem aktorki dobry fryzjer jest jak dobry psycholog. Dlatego w nawale obowiązków zawsze stara się znaleźć czas, by zrelaksować się właśnie w ten sposób.

Reklama

Czasami lubię sobie przyjść do fryzjera pogadać, ale bardzo często lubię też, żeby to był taki czas dla mnie, bo w tym chaosie dnia codziennego, takie zaplanowanie sobie wyjścia do fryzjera jest dużym wydarzeniem – mówi agencji Newseria Lifestyle Anita Sokołowska.

Rozmowa z fryzjerem niewątpliwie poprawia samopoczucie. Na doskonały nastrój wpływają również odpowiednio ścięte, ułożone i ufarbowane włosy. Ale oprócz profesjonalizmu i fachowej rady Anita Sokołowska ceni sobie u fryzjerów jeszcze jedną cechę.

Ja lubię fryzjerów cichych. Takich, z którymi jeśli nie chce to nie gadam i oni to rozumieją, że ja nie mam teraz ochoty na plotki, przeżywanie jakichś różnych informacji – zdradza aktorka.

>>> ZOBACZ RÓWNIEŻ!