Pozytywnym zaskoczeniem była stylizacja, jaką celebrytka zaprezentowała na pokazie Paprocki i Brzozowski. Dobrze znane, ostentacyjne loki Frytki ustąpiły miejsca gładkiemu upięciu. Fryzura dobrze komponowała się z makijażem, w którym głównym akcentem były ciemnoczerwone usta i takież paznokcie. Podobnie strój celebrytki odwzorowywał najświeższe trendy. W dobie mody na vintage i zwierzęce motywy świetnie sprawiła się krótka sukienka ozdobiona wizerunkiem tygrysa. Całość kreacji uzupełniły czarne dodatki od najlepszych marek: sandałki na szpilce od Yves Saint Laurent oraz kopertówka Balenciaga.
Kto przyzwyczaił się, że ta celebrytka jest symbolem wątpliwego gustu, mógł przeżyć zaskoczenie. Ostatnio Maja Frykowska pojawiła się na „salonach” w korzystniejszej odsłonie.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama