Stylowo ubrana i zawadiacko uśmiechnięta – taką Carrie Bradshaw pamiętamy z „Seksu w wielkim mieście”, tak tez zaprezentowała się odtwórczyni głównej roli na okładce nowego numeru „Vogue”. Pikanterii całej sytuacji dodaje fakt, że serialowa bohaterka nie tylko pasjami czytała magazyn zwany „Biblią mody”, ale też przez pewien czas pracowała w nim jako publicystka i wystąpiła jako bohaterka zdjęciowej sesji. Tym razem w magazynie pojawiła się grająca ją aktorka. Sarah Jessica Parker swoją podobizną ozdobiła okładkę ”Vogue” a w wywiadzie opowiedziała o podobieństwach między nią a serialową Carrie.
Aktorka, często porównywana do granej przez siebie postaci, skupiła się na różnicach pomiędzy sobą a graną przez siebie postacią. „Życie Bradshaw jest zupełnie inne, niż moje. Różnią się niemal wszystkim. Uwielbiałam ją grać, zmieniła moje życie na różne cudowne sposoby, ale nie jestem zwariowaną miłośniczką szpilek i szaloną fashionistką” – cytuje za „Vogue” wypowiedź gwiazdy serwis Zeberka.pl. Aktorka dodała, że choć ma wielki szacunek dowodowego świata, nie uważa się za osobę owładniętą myślami o modzie.