Sarah Jessica Parker i Matthew Broderick pobrali się w 1997 roku i mają razem roje dzieci: 9-letniego Jamesa i 2-letnie bliźnięta, Marion i Tabithę. Gwiazda nowego filmu "Jak ona to robi?" jest zdania, że najlepszym sposobem na utrzymanie związku jest patrzenie na męża oczami ich dzieci oraz... niezbyt częste rozmawianie o małżeństwie.

Reklama

"Znaleźliśmy na to sposób. Jestem dumna z tego, że przy tak skomplikowanych życiach, jakie prowadzimy, udaje nam się rozwiązywać bieżące problemy" - oznajmiła 46-letnia aktorka. "Nie rozmawiamy zbyt wiele o naszym małżeństwie, co uważam za mądre. W naszym życiu jest tak wiele innych rzeczy, które są ważniejsze od rozszczepiania atomu naszego małżeństwa" - dodała.

"Mamy wspaniałą rodzinę, nasz syn i córeczki są absolutnie zakochane w Matthew i myślę, że to cudowne. Czasem następuje ten moment, kiedy widzę go oczami naszych dzieci i to naprawdę kuszące. Myślę, że to wspaniale wpływa na nasze małżeństwo" - wyjaśniła gwiazda w wywiadzie dla brytyjskiej edycji magazynu "Marie Claire".

Parker i Broderick najwyraźniej zażegnali już kryzys w swoim związku. W styczniu 2009 roku w mediach pojawiły się spekulacje, jakoby para miała się rozstać ze względu na romans aktora. Już w czerwcu tego samego roku na świat przyszły bliźnięta urodzone dla pary przez matkę zastępczą. Czyżby to one scementowały ich małżeństwo?