Bohosiewicz zawsze uważana była za kobietę „przy kości”. Dopiero jakiś czas temu wzięła się ostro za trening i zaczęła zdrowo się odżywiać. Na skutki nie trzeba było długo czekać. A do jej smukłego i wyrzeźbionego ciała z pewnością wzdycha teraz niejeden mężczyzna.
Nowa figura najwyraźniej spodobała się też aktorce, bo zupełnie zmieniła swój styl ubierania. Na każdym kroku stara się emanować seksapilem. Dopasowane bluzki, przylegające kostiumy i krótkie spódniczki podkreślają jej zgrabne kształty.
Kilka dni temu posunęła się jednak chyba o krok za daleko. W krótkiej, luźnej bluzeczce i butach na obcasach wyglądała tak jakby ubierała się w pośpiechu i zapomniała założyć spódniczki albo spodni. Aż strach pomyśleć, czego aktorka może zapomnieć włożyć następnym razem..
>>> Czytaj także: Nie pokażą Gessler w "Tańcu z gwiazdami"! Nie może tańczyć, bo ma...