Zapytani, ile pieniędzy mieli na swoje wydatki we wrześniu 2010 r. tylko nieliczni (2 proc.) nie potrafili wymienić kwoty. 3 proc. nie miało żadnych pieniędzy. Reszta podawała sumy od 1 zł do 10 tys. zł. Średnia kwota wyliczona na podstawie tych deklaracji to 843,77 zł - wynika z badania.

Reklama

Najwięcej (12 proc.) uczniów podawało, że we wrześniu ubiegłego roku miało 200 zł. Niewiele mniej - 11 proc. - podało sumę 100 zł, 9 proc. - 300 zł.

Z badania wynika, że 91 proc. uczniów jest całkowicie zależnych finansowo od rodziców. Kieszonkowe regularnie otrzymywało 38 proc. uczniów; 53 proc. wspomaganych było w ten sposób nieregularnie.

Zaledwie 4 proc. podejmuje się regularnej pracy zarobkowej, innej niż praktyki zawodowe (te stanowią źródło dochodu 12 proc. młodzieży). Nieznacznie względem roku 2008 (o 2 punkty procentowe) wzrósł odsetek młodych ludzi podejmujących prace wakacyjne. We wrześniu 2010 r. wyniósł 41 proc. Co ósmy ankietowany przez CBOS mówił, że ma "inne źródła" dochodu. Najpopularniejsze to: handel, renty, hazard, pieniądze otrzymywane od współmałżonka/partnera oraz praca.

Reklama

Chłopcy mają więcej pieniędzy i częściej podejmują dorywcze prace. We wrześniu 2010 r. mieli ponad dwukrotnie więcej środków na swoje wydatki niż ich rówieśniczki - dysponowali kwotą 1 tys. 177,13 zł, podczas gdy średnia wśród dziewcząt wyniosła 476,70 zł. Różnice te są większe wśród młodzieży pracującej niż niepracującej. Według analityków CBOS, dziewczęta najprawdopodobniej mają dostęp do prac gorzej płatnych, być może też otrzymują niższe wynagrodzenie niż chłopcy.

Z badania wynika także, że na zasobność młodzieży wpływa typ szkoły, do jakiej uczęszczają - relatywnie największymi sumami zarządzają uczniowie szkół zawodowych i techników. Istotne były też zagraniczne wyjazdy zarobkowe rodziców - ich dzieci miały we wrześniu 2010 r. więcej pieniędzy na własne wydatki niż ich rówieśnicy, których opiekunowie pracowali w kraju. W lepszej sytuacji materialnej byli też uczniowie, których rodzice pracowali w sektorze prywatnym; w najsłabszej - dzieci z rodzin robotniczych i niewykształconych oraz takie, w których ojcowie mają problem ze znalezieniem pracy.

Badanie "Młodzież 2010" przeprowadzono w listopadzie 2010 r. na ogólnopolskiej próbie losowej 1246 uczniów z 65 szkół (jedna klasa w szkole) - liceów, techników i zasadniczych szkół zawodowych.