Ze względu na ograniczone możliwości przyjmowania dzieci do przedszkoli - szczególnie pięciolatków i sześciolatków - gminy organizują dodatkowe miejsca, gdzie mogą się one uczyć. Otwierają więc punkty przedszkolne, specjalne zespoły czy w końcu zerówki w szkołach podstawowych. Te ostatnie mają jednak zostać przekształcone w normalne przedszkola. Zerówki mają bowiem przestać funkcjonować w szkołach do września 2012 r. Takie zmiany przewiduje rządowy projekt nowelizacji ustawy z 7 września 1991 r. o systemie oświatowym (tj. Dz.U. z 2004 r. nr 256, poz. 2572 z późn. zm.). Obecnie zakończyły się już jego konsultacje i trwa analiza zgłoszonych uwag. Jak zapewnia resort edukacji, w najbliższych dniach zajmie się nim rząd.
– Projekt zawiera przepisy przejściowe, które pozwolą na przekształcenie się oddziałów przedszkolnych funkcjonujących w szkołach podstawowych w przedszkola lub inne formy wychowania przedszkolnego – uspokaja Grzegorz Żurawski, rzecznik Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Tłumaczy, że proponowana zmiana wynika ze zgłaszanych przez samorządy problemów w zakresie funkcjonowania oddziałów przedszkolnych w szkołach. Te muszą być bowiem otwarte w czasie ferii oraz wakacji, kiedy szkoły są zamknięte i nauczyciele nie pracują. Gminy mają więc problem m. in. z ustalaniem prawa pedagogów uczących w szkolnych zerówkach do czasu wolnego.
– Nauczyciele, którzy pracują w zerówkach w szkołach, powinni mieć takie same prawa jak ich koledzy zatrudnieni w przedszkolach. Ci ostatni np. w czasie ferii mają obowiązkowe dyżury w ramach otrzymywanego wynagrodzenia, a w zerówkach otrzymują dodatkowe wynagrodzenie – tłumaczy Danuta Jeziorkowska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 58 w Warszawie.
Reklama
To natomiast oznacza dodatkowe wydatki dla samorządów.
Zgodnie z wyjaśnieniem MEN w przedszkolach nie są przewidziane ferie zimowe i letnie. Funkcjonują więc przez cały rok szkolny, z wyjątkiem przerw ustalonych przez gminę na wniosek dyrektora przedszkola i rady przedszkola. Tę samą zasadę należy stosować do oddziału przedszkolnego w szkole podstawowej.
Artur Radwan