Każdego roku na polskich drogach giną setki pieszych. Wiele wypadków ma miejsce po zmroku, lub przed wschodem słońca, kiedy widoczność na drodze drastycznie maleje – kierowca jadący samochodem nawet z przepisową prędkością może nie dostrzec wystarczająco wcześnie ubranego na szaro czy czarno dziecka!
A przecież już niedługo na dworze będzie ciemno nawet rano, gdy dzieci wychodzą do szkoły.

Reklama

Jednak jest na to rada – wystarczy jaśniejszy ubiór, kamizelki i bransoletki odblaskowe. One mogą uratować nam życie.

- Zdaję sobie sprawę z zagrożenia, dlatego mojego syna staram się ubierać w jasne rzeczy. Zakładam też odblaski. Mam wtedy pewność, że kierowcy będą widzieć Kacpra – mówi Anna Skotnicka z Gdańska.
Kamizelki można kupić w każdym markecie, na stacji paliw czy sklepie motoryzacyjnym. Kosztują najwyżej 10 zł. Ale przecież często rozdają je za darmo strażnicy miejscy czy policjanci podczas miejskich imprez czy lekcji poświęconych bezpieczeństwie.

Fakt

– Pamiętajmy o tym, że jasny, odblaskowy ubiór poprawia widoczność pieszego na drodze. Kierowca już z kilkuset metrów może dostrzec piechura – mówi st. sierż. Aleksandra Siewert z gdańskiej policji. – Dzięki temu kierowca ma szansę wyhamować tak, by bezpiecznie wyminąć pieszego

Reklama

>>> Czytaj także: Malował księży gwałcących dzieci. Dostał wyrok