"Także więcej chłopców niż dziewcząt znalazło się w grupie uczniów zagrożonych niskimi osiągnięciami w szkole. To uczniowie, którzy zdobyli na egzaminie do 20 pkt na 40 możliwych" - dodaje Marek Legutko, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.

Co gorsza, okazuje się, że niemal co trzeci chłopiec ma kłopoty z nauką. "Celem egzaminu na koniec szkoły podstawowej jest właśnie wskazanie uczniów, którzy będą potrzebowali większego wsparcia ze strony szkoły" - mówi Legutko.

Reklama

By ukończyć podstawówkę, szóstoklasiści muszą tylko napisać test. Nie ma znaczenia, ile punktów zdobędą. Jeśli jednak ktoś do testu nie podszedł, będzie powtarzać ostatnią klasę szkoły podstawowej.