Choinka, prezenty, Mikołaj - oto trzy atrakcje wieczoru wigilijnego dla dzieci. I na tym właściwie można by było zakończyć. Jak byś się nie starała, twoja kilkuletnia pociecha (albo w ogóle pociecha goszcząca na kolacji - dziecko siostry, brata, kuzynki itp) nie będzie dobrze się bawiła, kosztując kolejnych dań, pojawiających się na białym obrusie. Wspomnienia z dawnych czasów, snute przez uroczego dziadka też nie przytrzymają dziecka na krześle. Prędzej czy później zacznie się kręcić i nudzić, a swoją nudą absorbować wszystkich gości. Oto garść dobrych rad, jak temu zapobiec.
1. Pomyśl zawczasu o zapewnieniu dziecki zajęcia podczas Wigilii. Możesz zabrać ze sobą kredki, blok, plastelinę czy modelinę - jesli oczywiście jesteś pewna, że maluch nie dostanie ich w prezencie. Jeśli wiesz, że dostanie - to znaczy, że nie musisz dźwigać ze sobą całego majdanu.
czytaj dalej...
2. Nie licz na to, że dziecko usiądzie po kolacji wigiljnej cichutko w kąciku i będzie zajmowało się same sobą. Twoim zadaniem jest zaplanowanie działań. Zaproponuj brzdącowi konkurs: oczywiście musisz wymyśleć jakąś nagrodę. Pół biedy, jeśli na Wigilii gości kilkoro dzieci: wtedy łatwiej jest o rywalizację (oczywiście w ramach zdrowego rozsądku). Ogłoś, że trofeum zostanie przyznane dziecku, które najładniej narysuje (ulepi z plasteliny czy modeliny) choinkę. A może dzieciaki przygotują wielką laurkę świąteczną dla najstarszych członków rodziny? Im więcej pomysłów, tym większy entuzjazm dzieci!
3. Zdjęcia rodzinne w magiczny sposób przyciągają uwagę najmłodszych: przypuszczamy, że może chodzić o odnajdowanie podobieństw. Ponieważ będziesz tradycyjnie gościła u rodziny (lub rodzina u ciebie), nie powinnaś mieć problemu z przygotowaniem kilkunastu fotografii. Urządź konkurs rozpoznawania osób na zdjęciach. Przy okazji możesz opowiedzieć brzdącowi kilka ciekawych rodzinnych opowieści. Zaręczamy, że je zapamięta.
4. Czego robić nie powinnaś: włączać telewizora, gonić dziecko słowami "idź się pobaw, przecież widzisz, że rozmawiam z dziadkiem" ani dawać do zrozumienia, że najlepiej byłoby, aby poszło spać. Ważne jest to, aby pociecha odczuła wyjątkowość tego dnia i aby nie kojarzył się on z bezbrzeżną nudą.