Woda oddziałuje na twoje ciało na wiele sposobów. Siła wyporu sprawia, że jesteś w niej pozornie aż dziesięciokrotnie lżejsza. Jeśli ważysz 70 kg, w wodzie jest to zaledwie 6 kg! Dzięki temu kręgosłup i mięśnie zostają odciążone, a ćwiczenia trudne do wykonania na lądzie, w basenie zrobisz bez większego wysiłku.

Reklama

Jeszcze lżejsza poczujesz się w wodzie morskiej, która jest zagęszczona przez sól. Bowiem według praw fizyki im większa gęstość cieczy, tym większa siła wyporu. W Morzu Martwym, które jest zasolone najbardziej, twoje ciało będzie unosić się na wodzie jak piłka. Choć trenując, nie odczuwasz dużego wysiłku, to twoje mięśnie bardzo intensywnie pracują. By wykonać jakikolwiek ruch, musisz pokonać opór wody. A jest on tym większy, im dynamiczniej ćwiczysz. W wodzie możesz więc wymodelować każdą „kłopotliwą” część swojego ciała i znacznie poprawić kondycję.

Na pełnym wdechu
Im bardziej jesteś zanurzona w wodzie, tym większy napór wywiera ona na twoje ciało. Odpowiada za to ciśnienie hydrostatyczne, które sprawia, że twoja przepona przesuwa się nieco ku górze. W wyniku tego mocniej wdychasz i wydychasz powietrze z płuc, a to sprzyja powiększeniu ich pojemności i dodatkowo dotlenia organizm.

Schudniesz szybciej Chłodna woda zmusza cię do ruchu, dzięki czemu przyspieszasz swoją przemianę materii. Szybciej spalasz węglowodany i tłuszcze, bo schłodzony organizm potrzebuje znacznie więcej energii, aby się ogrzał. Ponadto niska temperatura wody zwiększa wydzielanie soku żołądkowego i przyspiesza ruchy robaczkowe jelit. Dlatego po wyjściu z wody często odczuwasz głód.

Wzmocnisz serce Woda naciskając na twoje ciało, masuje nie tylko skórę, mięśnie i stawy, ale także narządy wewnętrzne. Pod wpływem takiego masażu pompowana jest większa ilość krwi do serca - zwiększa się jego wydolność, a mięśnie są lepiej dotlenione. Dodatkowo, dzięki poziomemu ułożeniu twojego ciała w wodzie, serce pompuje krew bez oporów związanych z grawitacją. W efekcie objętość krwi wypływającej z serca przy jednym skurczu zwiększa się o dwadzieścia procent, a tętno spoczynkowe spada.

Aerobik w wodzie
Gimnastyka wodna (aqua fitness) zdobywa coraz większą popularność w Polsce. Zajęcia prowadzone są na basenach przez odpowiednio wyszkolonych instruktorów. To zestaw ćwiczeń wykonywanych przy muzyce, często z pomoca różnych przyrządów. Najbardziej powszechnym rodzajem wodnego fitnessu jest aqua aerobik. Ta forma wodnej gimnastyki polecana jest niemal wszystkim osobom po operacjach, z dużą nadwagą, cierpiącym na choroby układu krążenia oraz kręgosłupa. Bez obaw mogą trenować także kobiety w ciąży. Jeśli nie potrafisz pływać, trenuj właśnie aqua fitness.

Trening pływacki Pływanie jest tak zdrowe, że większość lekarzy najchętniej przepisywałaby je na receptą. Niewiele jest dyscyplin sportowych, które tak harmonijnie rozwiną twoje ciało. Pływaj trzy razy w tygodniu przez co najmniej pół¸ godziny. Już po dwóch tygodniach zauważysz pierwsze efekty: lepsza kondycja, skorygowana postawa, bardziej napięta skóra. Po miesiącu twoja sylwetka nabierze ładniejszych kształtów.

Reklama

Zanim wejdziesz do wody, porozciągaj się trochę na brzegu. Rozluźniaj stopniowo mięśnie. Zacznij od szyi, poprzez barki, brzuch, aż do nóg. Kręć głową, zrób kilka wymachów rękami, poruszaj biodrami, zrób parę przysiadów. Na początek przepłyń cztery razy po 50 m z deską, łącząc style: nogi do delfina, nogi do żabki, nogi do grzbietu, nogi do kraula. Usprawnisz krążenie i zminimalizujesz ryzyko kontuzji.

Teraz przepłyń 2 razy po 50 m stylem, w którym czujesz się najlepiej. Jeśli potrafisz pływać kraulem, po solidnej rozgrzewce będziesz do niego dobrze przygotowana. Odpocznij 20 sekund i postaraj się pokonać taki sam dystans, płynąc na grzbiecie.
Na koniec przepłyń spokojnie 200 m, mieszając różne style.

W jakim stylu?

Żabka
Rozwija mięśnie nóg i górnych partii tułowia. Dobra dla osłabionych przewlekłą chorobą, niedotlenionych. Nie powinny jej praktykować osoby z uszkodzoną łękotką w kolanie.

Delfin
Rozwija mięśnie barków i mięsień prosty brzucha. Dla tych, którzy chcą poprawić swoją kondycję. Przeciwstazania: przebyte ciężkie choroby, np. zawał. Kontuzje barków oraz szyjnego odcinka kręgosłupa.

Kraul Modeluje plecy. Wzmacnia mięśnie barków, ramion i nóg. Dla chorych na astmę oraz tych, którzy rzucili palenie i chcą zwiększyć pojemność swoich płuc. Przeciwskazania: kontuzje górnych partii ciała.

GrzbietowyWzmacnia ręce, ramiona. Modeluje uda i pośladki. Najlepszy dla rekonwalescentów po zawale serca oraz po złamaniach kończyn i Osób z wadami postawy. Nie ma przeciwwskazań. To najbezpieczniejszy styl pływania.